Jeszcze kilka lat temu samochody z Korei były jedynie obiektem drwin zadufanych w sobie Europejczyków. Wytykano im kiepską jakość i zupełny brak stylistycznego polotu.
Wystarczyło jednak kilka lat, by auta takich firm jak Hyundai czy Kia na dobre zadomowiły się na Starym Kontynencie. W czasie, gdy Niemcy czy Francuzi cieli koszty, Koreańczycy sumiennie pracowali. Kia, po zdobyciu solidnego przyczółka w klasie SUV i kompaktowej postanowiła też zaatakować inne segmenty. Jeszcze przed końcem roku w ofercie marki pojawi się pierwszy pojazd segmentu mpv.
Niewielki van otrzyma wygląd bardzo zbliżony do koncepcyjnego modelu NO3, który stylistycznie przypomina nieco krzyżówkę nowej fiesty i citroena C3 picasso. Prototyp ma 4,04 m długości i zapewniać ma wygodne warunki podróżowania dla pięciu osób. Do napędu posłużą silniki benzynowe i wysokoprężne, ale to na razie wszystko, co wiadomo o tym samochodzie. Nasza niepewność zostanie rozwiana dopiero w trakcie salonu we Frankfurcie, gdzie nowy model będzie mieć swoją oficjalną premierę. Wówczas poznamy również jego nazwę. Samochód ma trafić do salonów w grudniu.
