Ostro sypie, drogowcy nie nadążają z odśnieżaniem
Intensywne opady śniegu utrudniają w sobotę jazdę kierowcom; trudne warunki panują na drogach w woj. warmińsko-mazurskim, śląskim, a także na zakopiance.
W woj. warmińsko-mazurskim śnieg pada tak intensywnie, że drogowcy nie nadążają z odśnieżaniem. "Na drogach krajowych pracują w sumie 83 jednostki sprzętu, 26 pługów i 57 pługopiaskarek. Mimo to miejscami zalega błoto pośniegowe. Wieczorem najgorzej jest w okolicach Ostródy i Olsztyna" - powiedziała PAP dyżurna punktu informacji drogowej olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Aneta Borowska
Drogi krajowe w Grzechotkach i Samobrowie blokują tiry, które wpadły w poślizg; w obu przypadkach ciężarówki będą wyciągały specjalistyczne dźwigi.
Ciężkie warunki drogowe panują w sobotę wieczorem także na drogach wojewódzkich w okolicy Nidzicy.
Trudno poruszać się po drogach w woj. śląskim. Po południu w Dąbrowie Górniczej na drodze ekspresowej S1 w stronę Częstochowy zderzyły się cztery pojazdy - dwa samochody osobowe, bus i ciężarówka. Cztery poszkodowane osoby przewieziono do szpitala. Podobne kolizje i wypadki miały miejsce też na innych drogach. Do godz. 16 odnotowano ich ok. 130.
Nie lepiej było w sobotę na ulicach śląskich miast. W Katowicach ślizgające się autobusy miejskie zablokowały, do czasu przyjazdu piaskarek, oblodzony dojazd do ścisłego centrum miasta ul. Mikołowską. Jedna z kolizji - na estakadzie Drogowej Trasy Średnicowej nad ul. Bracką - zablokowała ruch na ul. Chorzowskiej w kierunku Zabrza i Bytomia.
Z utrudnieniami jedzie się także zakopianką. Górski odcinek trasy do Zakopanego w sobotę jest przejezdny, ale ruch odbywa się powoli. Przejazd trasą między Krakowem a Zakopanem po południu trwał ponad 3 godziny.
Sznur samochodów stał już za Krakowem na dwupasmowym odcinku drogi. Kolejne utrudnienia czekały kierowców przy zjeździe z dwupasmówki za miejscowością Lubień, oraz za Nowym Targiem.