Fabryka ciężarówek MAN w Niepołomicach wraca do produkcji

Po trwającym kilka tygodni zwieszeniu pracy fabryka ciężarówek MAN w Niepołomicach oraz wraca do produkcji. Podkrakowski zakład jest właśnie w trakcie rozbudowy i pracę znajdzie tam dodatkowo 1500 osób.

Po sześciotygodniowym postoju ponownie niemiecka marka MAN ponownie uruchomiła montaż swoich ciężarówek w podkrakowskich zakładach w Niepołomicach oraz w niemieckiej fabryce w Monachium.

Wcześniej zawieszono tam produkcję ze względu na braki w dostawach wiązek elektrycznych wytwarzanych przez poddostawcę z Ukrainy.

Jak poinformował Alexander Vlaskamp, prezes MAN Truck & Bus SE, dostawcy okablowania są obecnie w stanie produkować i dostarczać swoje produkty, choć w znacznie mniejszych partiach niż przed napaścią Rosji na Ukrainę, dlatego niemiecka marka stopniowo będzie powracać do produkcji swoje pojazdy ciężarowe, które w najbliższym czasie będą oferowane w mniejszej niż dotychczas liczbie wariantów.

Reklama

Fabryka ciężarówek MAN w Niepołomicach będzie większa

Alexander Vlaskamp potwierdził także, że i inne fabryki w Norymberdze i Salzgitter również stopniowo zwiększają swoje moce produkcyjne, jednak zastrzegł, że w każdej chwili sytuacja może się zmienić.

Bez ustanku trwają za to prace w rozbudowie podkrakowskiego zakładu, gdzie 20 stycznia 2022 roku wmurowany został uroczyście kamień węgielny.

Inwestycja ta pochłonąć ma blisko 130 milionów euro a w jej zakres wchodzi m.in. stworzenie zakładu odpowiedzialnego za specjalne modyfikacje pojazdów zamówionych przez klientów.

Dzięki temu w Niepołomicach zatrudnienie znajdzie dodatkowo 1500 osób a start produkcji po rozbudowie planowany jest na wrzesień 2022. Docelowo średnia dzienna produkcja wynieść ma tam ponad 300 pojazdów oraz 200 kabin.

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciężarówki | Niepołomice
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy