Motocykliści groźni na drogach nie tylko z powodu brawury

UE pracuje nad przepisami mającymi na celu podniesienie standardu badań technicznych motocykli

Wojciech Artyniew
Wojciech ArtyniewEast News

Najwięcej wypadków z udziałem motocyklistów zdarza się w lipcu oraz w sierpniu, przy czym ich przyczyną coraz częściej bywa nie tylko brawura, lecz także zły stan techniczny motocykli poruszających się po europejskich drogach.

Także w Polsce motocykliści mogą stanowić zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego zarówno ze względu na swój styl jazdy, jak i stan techniczny pojazdów - alarmują eksperci motoryzacyjni sieci ProfiAuto, wskazując na przegłosowaną ostatnio w parlamencie UE potrzebę zweryfikowania przepisów dotyczących badania motocykli.

Co najmniej pięciu kierowców ginie codziennie na europejskich drogach w wypadkach powodowanych awariami technicznymi pojazdów. Szczególny niepokój budzi stan techniczny motocykli poruszających się po Starym Kontynencie. Eksperci UE szacują, że już co dwunasty wypadek z udziałem motocyklistów wynika z defektów technicznych tych pojazdów. W Polsce, w 2012 roku motocykliści byli sprawcami 994 wypadków, w których zginęło łącznie 151 osób, a aż 1046 zostało rannych. Najwięcej tego typu zdarzeń miało miejsce w lipcu oraz w sierpniu.

"Wśród wypadków spowodowanych przez motocyklistów przeważają te, które zaistniały w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowego wyprzedzania i niezachowania bezpiecznej odległości między pojazdami. Pozostali użytkownicy ruchu drogowego mogą zabezpieczyć się przed takimi sytuacjami zachowując wzmożoną ostrożność i pamiętając o tym, że motocykl ma inną dynamikę czy drogę hamowania niż samochód. O tym, że za wypadki z udziałem motocyklistów odpowiada także stan techniczny pojazdów, wciąż mówi się jednak niewiele" - komentuje Bogumił Papierniok z ProfiAuto.

zapisy dotyczące wnikliwej kontroli technicznej motocykli to kolejny krok w kierunku wytyczonych przez UE celów zakładających zmniejszenie o połowę liczby ofiar śmiertelnych wypadków na europejskich drogach do 2020 r.

W lipcu br. w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie w sprawie projektu zmiany przepisów decydujących o przydatności pojazdów do ruchu drogowego. Kwestia kontroli technicznej motocykli

i motorowerów jest jedną z kluczowych, zawartych w projekcie. PE opowiedział się za wprowadzeniem we wszystkich krajach członkowskich obowiązku regularnych inspekcji motocykli od 2016 roku i pojazdów motorowerowych od 2018 roku. Nowe zapisy mają zwiększyć bezpieczeństwo ruchu drogowego poprzez podniesienie standardu badań technicznych pojazdów.

"Zgodnie z obecnymi przepisami, w Polsce motocykl podlega pierwszemu przeglądowi po trzech latach od daty pierwszej rejestracji, kolejnemu po dwóch latach, a następnie co roku. W innych krajach Unii przepisy wyglądają różnie, w niektórych motocykle w ogóle nie są objęte obowiązkowym badaniem. W obliczu niepokojących statystyk europejskich, warto się zastanowić nad ujednoliceniem zapisów" - zaznacza Bogumił Papierniok.

Europejski Komisarz ds. Transportu, Siim Kallas uważa, iż zapisy dotyczące wnikliwej kontroli technicznej motocykli to kolejny krok w kierunku wytyczonych przez UE celów zakładających zmniejszenie o połowę liczby ofiar śmiertelnych wypadków na europejskich drogach do 2020 r. Komisja Europejska zakłada, że nowe przepisy zostaną ustalone do końca tego roku.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas