Kovalainen ukarany

Heikki Kovalainen (Caterhem) w najbliższym GP Malezji, zostanie przesunięty o pięć pól startowych do tyłu, względem wywalczonego miejsca w kwalifikacjach.

Kara, jaką nałożono na fińskiego reprezentanta teamu Caterhem, jest pokłosiem sytuacji z inauguracyjnego wyścigu w Melbourne. W myśl przepisu 40.8 Międzynarodowej Federacji Samochodowej, żaden kierowca nie może wyprzedzić innego samochodu, od momentu przekroczenia pierwszej linii przez samochodu bezpieczeństwa aż do chwili powrotu samochodu do alei serwisowej. Ujmując rzecz nieco prościej: zakazuje się wyprzedzania rywali w momencie neutralizacji wyścigu, czyli obecności na torze samochodu bezpieczeństwa.

Kovalainen złamał przytoczony przepisy podczas restartu zawodów na torze Albert Park. Fin w trakcie neutralizacji wyprzedził dwa inne samochody, co nie umknęło uwadze sędziów. Właśnie za ten manewr, kierowca teamu Caterhem zostanie przesunięty w najbliższą niedzielę na torze Sepang w Malezji, o pięć pól startowych do tyłu. Kovalainen nie ukrywał swojego rozczarowania po inauguracji sezonu 2012. Przypomnijmy, że Heikki nie ukończył wyścigu.

Reklama

"Ciężki dzień, ale takie wyścigi czasami się zdarzają. Ciężka kara od sędziów na kolejny wyścig, ale takie jest życie!" - napisał na swoim Twitterze Heikki Kovalainen.

Robert Galiński

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama