Fernando Alonso: Nic nie wiedziałem o wypadku

Prasa ujawniła, co Fernando Alonso powiedział w poniedziałek przed Światową Radą Sportów Samochodowych. Hiszpański kierowca zeznawał w głośnej sprawie dotyczącej zeszłorocznego wyścigu o Grand Prix Singapuru.

Chodzi o wypadek, którego doznał Nelson Piquet Jr. Ukartował go Flavio Briatore, były już szef Renault, by Alonso mógł wygrać wyścig. - Nic nie wiedziałem na temat tego wypadku. W pełni zaufałem mechanikom, a sam starałem się dać z siebie wszystko - zapewnił Hiszpan.

Alonso tuż przed wypadkiem zjechał do boksu, choć w swoim baku miał jeszcze sporą ilość paliwa. Zaraz potem na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Hiszpan dzięki temu mógł stanąć na najwyższym stopniu podium, mimo że zaczynał wyścig z piętnastego pola startowego.

Reklama

Na pytanie o to, czy nie zdziwiło go, że tak wcześnie zjeżdża na tankowanie, Alnoso odpowiedział: - Dobór strategii należał do mojego zespołu, ja niczym się nie przejmowałem.

Reanult za incydent z Singapuru został ukarany wykluczeniem z Formuły 1 na dwa lata w zawieszeniu. Briatore ma dożywotni zakaz pracy w branży sportów motorowych.

ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama