Fenomenalny powrót Raikkonena

Jazda Kimiego Raikkonena w sobotnich klasyfikacjach do wyścigu o Grand Prix Monaco oceniana jest w Skandynawii jako fenomenalny powrót. Fińskie kierowca Formuły 1 nieoczekiwanie uzyskiwał świetne czasy i w niedzielę wystartuje z drugiej pozycji.

"Kimi nareszcie się obudził", "Wielki powrót Raikkonena", "Kimi o krok od pole position" - tak brzmią tytuły komentarzy w internetowych wydaniach skandynawskich gazet.

"To może być jednorazowy występ lub wielki powrót do stawki lecz w takiej psychicznej dyspozycji dawno już nie widzieliśmy Raikkonena. Kto wie czy nie sprawi niespodzianki w niedzielę..." - piszą fińskie gazety.

"Raikkonen, który stracił do Jansona Buttona zaledwie dwie setne sekundy wystartuje nareszcie z pierwszej linii" - podkreśliła fińska agencja prasowa FNB.

"Powrót Raikkonena mógł być jeszcze silniejszy ponieważ miał do Buttona minimalną stratę, zaledwie 25 tysięcznych sekundy. Start kierowcy Ferrari z drugiego miejsca jest jednak świetną i jakże nieoczekiwaną pozycją" - oceniła fińska telewizja YLE.

Reklama

"Wyścig w Monaco miał być ostatnią szansą dla Lewisa Hamiltona na powrót do czołówki. Niestety, rozbił swój bolid i wystartuje dopiero z 16. pozycji. Swoją szansę wykorzystał w wielkim stylu spisywany ostatnio na straty Kimi Raikkonen" - skomentował szwedzki dziennik "Aftonbladet".

Z wyniku Raikkonena cieszą się bardzo Szwedzi. Zdaniem "Aftonbladet" być może fiński kierowca znalazł swojego następcę. Jest nim 18-letni Marcus Ericsson, szwedzki kierowca jeżdżący w F- 3 w Japonii. Raikkonen ogłosił przed kilkoma dniami, że zatrudnił go na wyścigi F-3 w Europie w okresie letnim.

Fiński kierowca jest założycielem i współwłaścicielem zespołu F-3 Raikkonen-Robertson Racing znanym też jako Double R.

Ze Sztokholmu - Zbigniew Kuczyński

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy