Będą ścigać Buttona

Po udanych Grand Prix Wielkiej Brytanii i Niemiec, w których kierowcy Red Bull Racing zajmowali czołowe miejsca, szef zespołu, Christian Horner nie ukrywa zadowolenia z postępów swojej drużyny.

Na osiem wyścigów przed końcem rywalizacji o mistrzostwo świata, Red Bull to jedyny team, który jest w stanie walczyć o tytuł z Brawn GP, zarówno jeśli chodzi o klasyfikację konstruktorów, jak i indywidualną. - Pracujemy tak ciężko, jak to tylko możliwe i chcemy poczynić jak najszybsze postępy - wyjaśnił Horner. - Nasz zespół spisuje się znakomicie i dokonuje naprawdę niesamowitych rzeczy, by tylko przygotować auta na skuteczną rywalizację na torze. Jestem z tego bardzo szczęśliwy - dodał.

Obecnie Red-Bull traci do Brawn GP zaledwie 19,5 punktu. Bardziej skomplikowaną kwestią jest rywalizacja o indywidualne mistrzostwo świata, bowiem pierwszy Jenson Button (68 pkt), ma aż 21 "oczek" więcej niż Sebastian Vettel i 22,5 niż Mark Webber. - Będziemy tak samo wspierać obu naszych kierowców - stwierdził Horner. - Dzieli ich tylko półtora punktu i obaj będą się jeszcze liczyć w walce o tytuł. Nie ma co się jednak oszukiwać: doścignięcie Buttona będzie bardzo trudnym zadaniem. Póki co, obaj mają szanse i dopóki one będą, nie zaprzestaniemy pracy nad bolidami, tak, by mieć poczucie, że zrobiliśmy wszystko, co możliwe. Naszym celem jest dopaść Brawn GP i chcemy to osiągnąć - zakończył.

Reklama

Najbliższą okazję do zmniejszenia przewagi rywala, kierowcy Red Bulla będą mieli podczas Grand Prix Węgier, które odbędzie się 26 lipca na Hungaroringu.

ASInfo/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy