Orlen postawi 100 nowych ładowarek aut elektrycznych. Do końca roku

PKN Orlen planuje rozbudowę sieci stacji ładowania samochodów elektrycznych. Obecnie koncern oferuje kierowcom 890 punktów, a do końca roku ma ich być prawie 1000.

Unia Europejska wraz z decyzją o przejściu na samochody elektryczne od 2035 roku wydała również dyrektywę dotyczącą rozwoju sieci ogólnodostępnych ładowarek. PKN Orlen przedstawił właśnie plan pierwszego etapu rozwoju swojej sieci ładowarek do samochodów elektrycznych.

Ponad 1000 ładowarek do końca roku

Orlen planuje w najbliższych latach stworzenie tzw. hubów ładowania samochodów elektrycznych. Chodzi o stacje ładowania, z których każda będzie miała od czterech do ośmiu stanowisk, a ich łączna moc ma osiągnąć 300 kW. To oznacza, że jeden punkt będzie dysponował mocą od 40 do 90 kW. Stacje mają być rozmieszczone głównie wzdłuż dróg szybkiego ruchu.

Reklama

Zmiany w badaniach technicznych samochodów. Będą kary, ale bez podwyżek stawek.

Orlen Charge dysponuje na ten moment siecią 413 stacji ładowania, co przekłada się na w sumie 890 punktów. Do końca roku stacji ma być niemal 500, a punktów ładowania - ok. 1000. Niestety tylko 180 z nich to szybkie ładowarki prądu stałego, czyli o mocy powyżej 22 kW. Dla wyjaśnienia - ładowanie przeciętnego samochodu elektrycznego na stacji o mocy około 50 kW (w zakresie od 10 do 80 proc) zwykle trwa około godziny.

Orlen reaguje na dyrektywę unijną

Rozporządzenie Rady i Parlamentu Europejskiego nakłada na kraje członkowskie obowiązek rozwijania infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych w określonym tempie. I tak, do 2025 roku, wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych, co 60 km ma stać stacja o łącznej mocy 300 kW, z czego przynajmniej jedno stanowisko ma mieć 150 kW. Więcej o tym rozporządzeniu możecie przeczytać w tekście po lewej.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ładowarki do samochodów elektrycznych | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy