Barcelona: dwa lata gwarancji na samochody grupy Fiata

Z okazji premiery nowego Fiata Stilo w Barcelonie odbyła się konferencja prasowa, w której uczestniczył szef Fiata Auto Roberto Testore. Poinformował on m.in., że począwszy od września Fiat przedłuża do dwóch lat gwarancję na wszystkie samochody. Tak więc od teraz alfy romeo, lancie i fiaty otrzymają 24 miesięczną gwarancję. Konferencję tą zdominowało jednak stilo, które w Polsce - w zależności od wersji - kosztować będzie od 47 do 73 tysięcy złotych. Zobacz z bliska Fiata Stilo w naszej galerii

article cover
Informacja prasowa (moto)

Z okazji premiery nowego Fiata Stilo w Barcelonie odbyła się konferencja prasowa, w której uczestniczył szef Fiata Auto Roberto Testore. Poinformował on m.in., że począwszy od września Fiat przedłuża do dwóch lat gwarancję na wszystkie samochody. Tak więc od teraz alfy romeo, lancie i fiaty otrzymają 24 miesięczną gwarancję. Konferencję tą zdominowało jednak stilo, które w Polsce - w zależności od wersji - kosztować będzie od 47 do 73 tysięcy złotych.

Nowy fiat stilo, który w sprzedaży znajdzie się na przełomie października i listopada br. produkowany będzie w dwóch wersjach nadwoziowych - 3 i 5-drzwiowych. Model 3-drzwiowy - przeznaczony dla młodych, dynamicznych klientów - ma 4,18 m długości, a wersja 5-drzwiowa - to typowy rodzinny MPV - 4,25 m długości. Silniki to benzynowe jednostki o pojemnościach 1,2 (80 KM), 1,6 16VF (103 KM), 1,8 16V (133 KM) i 2,4 20V (170 KM) i dwa diesle common rail 1,9 JTD (80 i 115 KM). Wszystkie te silniki to nowe, bądź gruntownie zmodernizowane konstrukcje, które - według przedstawicieli Fiata - będą bardziej dynamiczne, a przy okazji oszczędniejsze.

Stilo dla Fiata to pojazd niezwykle ważny. To właśnie w jego segmencie (C) panuje szczególnie duża i - jak to powiedział na konferencji prasowej Roberto Testore - wojownicza konkurencja. Nowemu fiatowi przyjdzie się więc zmierzyć na rynku z m.in. takimi pojazdami jak Peugeot 307, Toyota Corolla, Ford Focus, a przede wszystkim z Volkswagenem Golfem. I szefowie Fiata są przekonani, że uda się im walkę o klienta wygrać. Wprowadzają bowiem do produkcji ich zdaniem auto niezwykłe, auto nie tylko ładne, o znakomitych właściwościach jezdnych ale i naszpikowane najnowszymi technologiami znanymi wcześniej z pojazdów klasy wyższej. 8 poduszek powietrznych (w standardzie 6), systemy connect i my car (samochód nie wymaga kluczyka, wystarczy w kieszeni mieć specjalny breloczek, który rozpoznawany jest przez auto) to oznaka, że Fiat chce zmienić reguły gry, które wyznaczali do tej pory liderzy segmentu C czyli Ford Focus i Volkswagen Golf. Reguły te to oferowanie do sprzedaży dość ubogo wyposażonych samochodów, które wzbogacane mogły być jedynie za sporą dopłatą.

Nowe stilo już w wersji standardowej będzie miało wszystko to, na co pozwala współczesna technologia. Należy mieć nadzieję, że tak wyposażone seryjnie samochody trafiać będą także i do Polski, że czasy specjalnie zubożonych wersji przeznaczonych na nasz rynek bezpowrotnie minęły.

Jak jeździ się najnowszym wyrobem koncernu z Turynu przekonamy się po jutrzejszych jazdach testowych, które odbędą się w okolicach Barcelony. Wtedy też przekonamy się czy wszystko to, co usłyszeliśmy na konferencji prasowej na temat stilo jest prawdą. Swoimi uwagami nie omieszkamy się podzielić na stronach naszego serwisu.

Przeczytaj - INTERIA.PL testowała Stilo

Przeczytaj - Fiat Stilo i INTERIA.PL w Barcelonie

Zobacz - galeria Fiata Stilo

Zobacz - Fiat Stilo w Barcelonie

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas