Paliwo znów będzie za 5 zł. Ale są także złe wiadomości
Kierowców z pewnością cieszą coraz niższe ceny paliw na stacjach. To jeszcze nie koniec. Eksperci spodziewają się, że już wkrótce coraz częściej na pylonach będziemy widzieć piątki z przodu. Jest jednak też zła wiadomość.
Zgodnie z notowaniami portalu e-petrol.pl średnie ceny na stacjach paliw prezentują się następująco:
- Pb 98: 6,91 zł za litr
- Pb 95: 6,12 zł
- ON: 6,14 zł
- LPG: 2,79 zł
Optymizmem napawa fakt, że w porównaniu z wyliczeniami z poprzedniego tygodnia wszystkie paliwa (z wyjątkiem LPG, tutaj cena nie uległa zmianie) potaniały. W minionym tygodniu średnie ceny wyglądały tak:
- Pb 98: 6,99 zł za litr
- Pb 95: 6,19 zł
- ON: 6,21 zł
- LPG: 2,79 zł
Eksperci portalu wskazywali wówczas, że ceny benzyny i oleju napędowego wróciły do poziomów z października zeszłego roku.
Sytuacja międzynarodowa przekłada się na ceny ropy na rynku globalnym. Baryłka Brent w ostatnich dniach kosztowała poniżej 70 dolarów. To najniższy wynik od blisko trzech lat. Na dzień 12 września 2024 r. (ok. godziny 14:00) jej cena plasowała się na poziomie 71,67 dolarów. Na stosunkowo niskim poziomie znajduje się również cena baryłki WTI (West Texas Intermediate). 12 września 2024 roku (ok. godziny 14:00) wynosiła ona 68,33 dolarów.
To jednak może nie być koniec dobrych wiadomości dla kierowców. Analitycy rynku zapowiadają, że paliwa mogą dalej tanieć. Ekonomista Rafał Mundry w mediach społecznościowych wskazał, że ceny benzyny (zarówno 95- jak i 98-oktanowej) są najniższe od dwóch lat. Według niego, jeśli operatorzy stacji nie zdecydują się na podniesienie marż, już wkrótce coraz częściej na pylonach powinny pojawiać się ceny poniżej 6 zł za litr.