Ile wyniesie mandat za radio w aucie. Znamy stawki na 2026 rok
Ile kierowcy zapłacą za samo posiadanie radia w samochodzie w 2026 r.? Choć wielu wciąż nie zdaje sobie sprawy z obowiązku opłacania abonamentu RTV, przepisy pozostają niezmienne, a wysokość opłat i ewentualnych kar została już potwierdzona na nowy rok.

W skrócie
- Od 2026 roku abonament RTV za radio w aucie pozostaje na poziomie 8,70 zł miesięcznie, kary za brak opłaty to 261 zł.
- Kontrole posiadania radia w samochodzie przeprowadza tylko Poczta Polska, a samo zdjęcie radia nie stanowi wystarczającego dowodu do nałożenia kary.
- Abonament RTV płaci się za każde radio w aucie firmowym, w przypadku aut prywatnych obowiązek dotyczy całego gospodarstwa domowego, z wyjątkami dla wybranych grup zwolnionych.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Abonament RTV w 2026 r. Ile zapłacą kierowcy?
Od stycznia 2026 r. stawki abonamentu RTV się nie zmieniają. Opłata za radioodbiornik wyniesie 8,70 zł miesięcznie, natomiast za odbiornik telewizyjny lub telewizyjno-radiowy: 27,30 zł miesięcznie. To dokładnie te same kwoty, które obowiązują w 2025 r.
Możliwe będzie opłacenie abonamentu z góry:
- 33,80 zł za kwartał w przypadku radia,
- 94 zł za rok,
- 78,70 zł za kwartał za telewizor lub TV+radio,
- 294,90 zł za rok.
Osoby, które uregulują opłatę za cały rok, otrzymają zniżkę w wysokości 10 proc.
Trzeba pamiętać, że radio fabryczne zamontowane w samochodzie jest traktowane jako pełnoprawny odbiornik. Sam fakt, że służy wyłącznie do odtwarzania muzyki z telefonu, nie zwalnia z obowiązku opłaty.
Mandat za radio w aucie w 2026 r. Ile wynosi kara?
W 2026 r. nie zmienia się również wysokość sankcji. Kara za brak opłaconego abonamentu RTV to 30-krotność miesięcznej stawki: 261 zł w przypadku radioodbiornika, 819 zł za telewizor lub zestaw TV+radio. Do tego doliczane są zaległe opłaty za każdy miesiąc nieuiszczonego abonamentu.
Kontrole mogą przeprowadzać wyłącznie upoważnieni pracownicy Poczty Polskiej. To oni weryfikują, czy gospodarstwo domowe lub pojazd posiada odbiorniki, które powinny być zarejestrowane. W praktyce są to kontrole sporadyczne, ale w przeszłości zdarzały się przypadki, które kończyły się nałożeniem kar.
Czy kontroler może ukarać kierowcę na podstawie zdjęcia radia?
Najwięcej wątpliwości budzi sposób kontroli odbiorników w samochodach. Pojawiały się sytuacje, w których kontroler robił zdjęcie radia przez szybę i na tej podstawie żądał zapłaty zaległego abonamentu.
Prawnicy podkreślają jednak, że samo zdjęcie nie może być traktowane jako pełnowartościowy dowód. Zgodnie z interpretacjami opartymi na wyrokach NSA - kontroler musi potwierdzić, że odbiornik działa, powinien mieć możliwość poproszenia o jego uruchomienie oraz kierowca nie ma obowiązku wpuszczać kontrolera do samochodu.
Bez weryfikacji działania urządzenia kontrola nie może zostać uznana za przeprowadzoną prawidłowo. To oznacza, że kara nałożona wyłącznie na podstawie oględzin przez szybę nie ma podstaw prawnych.
Kto musi płacić abonament RTV, a kto jest zwolniony?
Abonament RTV płaci się za sam fakt posiadania urządzenia, niezależnie od tego, czy korzystamy z tradycyjnych stacji. Dotyczy to również radia w samochodzie prywatnym. Opłata obowiązuje całe gospodarstwo domowe, jeśli w domu są trzy radia i dwa telewizory, abonament płaci się tylko raz. Radio w aucie wlicza się w tę pulę.
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku samochodów firmowych. Przedsiębiorca musi opłacać abonament za każdy odbiornik osobno, niezależnie od tego, ile aut liczy flota.
Z obowiązku opłat zwolnione są m.in.: osoby po 75. roku życia, osoby po 60. roku życia z niską emeryturą, osoby niewidome lub niesłyszące, bezrobotni, część kombatantów i inwalidów wojennych, osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności.









