Chciał uniknąć kontroli. Dostał mandaty na 31,5 tys. zł i 210 punktów karnych
W Gdańsku kierowca Audi podjął decyzję o ucieczce przed policją i zakończyło się to dla niego konsekwencjami, których nie da się już odwrócić. To przestroga dla innych osób, które podejmują próbę uniknięcia kontroli.

W skrócie
- Kierowca Audi próbował uciec przed policją w Gdańsku, przekraczając dozwoloną prędkość o 58 km/h.
- Został zatrzymany po pościgu, a konsekwencje dla niego okazały się wyjątkowo surowe - ponad 31 tys. zł mandatu i 210 punktów karnych.
- 22-letni obywatel Ukrainy usłyszał także zarzuty karne i został objęty dodatkowymi środkami zapobiegawczymi.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Kierowca próbował uniknąć kontroli policji
Policjanci w Gdańsku zmierzyli prędkość Audi. Ponieważ pomiar pokazał przekroczenie dozwolonej szybkości o 58 km/h, wydano sygnał do zatrzymania. Jednak kierowca, zamiast zwolnić, gwałtownie przyspieszył i rozpoczął ucieczkę.
Pościg prowadzono przez kolejne ulice Gdańska. Mężczyzna próbował zgubić radiowóz, jednak funkcjonariusze nie tracili go z pola widzenia. Ostatecznie zatrzymali go na drodze ekspresowej S7.
Po sprawdzeniu danych okazało się, że to nie była pierwsza taka sytuacja. 22-letni obywatel Ukrainy już 27 września nie zatrzymał się do kontroli drogowej na trasie S6.
Kara dla kierowcy Audi. 31,5 tys. zł mandatów i 210 punktów karnych
Skala konsekwencji, jakie poniósł kierowca, jest jedną z najwyższych przewidzianych w aktualnych przepisach. Za popełnione podczas ucieczki wykroczenia został ukarany mandatami o łącznej wartości 31,5 tys. zł. Do tego otrzymał 210 punktów karnych.
Ponadto mężczyzna usłyszał dwa zarzuty karne dotyczące niezatrzymania się do kontroli drogowej. To jedno z poważniejszych przestępstw w ruchu drogowym, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Po przedstawieniu zarzutów prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec 22-latka dodatkowych środków zabezpieczających. Mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów, został objęty policyjnym dozorem (musi regularnie zgłaszać się na komisariat) oraz został zobowiązany do wpłacenia poręczenia majątkowego w wysokości 5 tys. zł.
Policja podkreśla, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest traktowane jako przestępstwo niezależnie od okoliczności. W praktyce oznacza to, że nawet zwykła kontrola prędkości, jeśli zakończy się ucieczką, automatycznie staje się sprawą karną.








