Chcą zakazać parkowania na chodnikach. Jest reakcja ministerstwa

Do biura Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęło pismo aktywistów, którzy domagają się zmian w przepisach, pozwalających kierowcom na parkowanie na drogach dla pieszych. Według tej propozycji możliwość zaparkowania w takim miejscu byłaby wyjątkiem, a nie regułą. Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawiło już Ministerstwo Infrastruktury.

Czy w tym miejscu samochody są zaparkowane prawidłowo? Obecnie trzeba to oceniać na oko, według propozycji nowelizacji przepisów, miejsce dla pojazdów musiałoby być jasno wyznaczone
Czy w tym miejscu samochody są zaparkowane prawidłowo? Obecnie trzeba to oceniać na oko, według propozycji nowelizacji przepisów, miejsce dla pojazdów musiałoby być jasno wyznaczoneARKADIUSZ ZIOLEKEast News

Zakaz parkowania na chodniku - tego domagają się aktywiści

Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował, że do jego biura wpłynęło pismo przesłane przez ruch społeczny "Miejska Agenda Parkingowa". Aktywiści domagają się w nim zmiany przepisów pozwalających na parkowanie samochodów na drogach dla pieszych. Chodzi o to, aby postój taki był możliwy tylko w miejscach wyznaczonych odpowiednimi znakami.

Obecne przepisy pozwalają kierowcom na parkowanie na każdej drodze dla pieszych, pod warunkiem zastosowania się do konkretnych zasad - głównie chodzi o pozostawienie odpowiedniej ilości miejsca (1,5 m) dla pieszych. Zdaniem autorów pisma kierowcy się do tych wymogów nie stosują, a "policja i straż miejska nie są w stanie skutecznie przeciwdziałać takiemu naruszaniu zasad, zwłaszcza w dużych miastach".

Jak rozumiemy, aktywiści chcieliby więc takiej zmiany ustawy Prawo o ruchu drogowym, aby według przepisów ogólnych, parkowanie na drodze dla pieszych, było zakazane. Obecnie są one definiowane tak:

Droga dla pieszych - oznacza drogę lub część drogi przeznaczoną do ruchu pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch oraz pełnienia innych funkcji, w szczególności zatrzymania lub postoju pojazdów.

Częścią drogi dla pieszych jest chodnik i na nim parkować nie można. Aktywiści chcieliby więc jasnego wydzielenia chodnika, jak na poniższej grafice, pokazującej podział drogi dla pieszych. Miejsca do parkowania dla pojazdów są tu jasno wyznaczone i wyznaczone miejsce, za które nie mogą wyjechać. Ustalony jest także sposób parkowania pojazdów (przednimi kołami na drodze dla pieszych). Według proponowanej nowelizacji, gdyby w danym miejscu nie było podobnie wyznaczonych miejsc parkingowych, postój pojazdu byłby zakazany i nie byłyby do tego potrzebne żadne dodatkowe znaki.

Według zmienionych dwa lata temu przepisów chodnik to część drogi dla pieszychmateriały prasowe

Zmiany w zasadach parkowania - odpowiedź ministerstwa

W swojej odpowiedzi na zapytanie RPO odnośnie propozycji zmiany przepisów regulujących parkowanie na drogach dla pieszych, dyrektor Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury Renata Rychter, przywołała na początek definicje chodnika i drogi dla pieszych. Przypomniała też, że postój pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej do 2,5 t jest możliwy pod warunkiem, że:

  • na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;
  • szerokość chodnika jest nie mniejsza niż 1,5 m i nie utrudni ruchu pieszych;
  • pojazd umieszczony przednią osią na drodze dla pieszych nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni.

Dyrektor jasno wskazuje, że obecne przepisy w sposób właściwy gwarantują pieszym swobodę poruszania się po chodniku, a zmiana ustawy nie pozwoli na rozwiązanie problemu nieprawidłowo parkujących kierowców:

W ocenie Departamentu Transportu Drogowego zaproponowana nowelizacja art. 47 ust. 1 i 2 ustawa - Prawa o ruchu drogowym nie spowoduje, że utrudnienia w poruszaniu się pieszych po chodnikach związane z nieprawidłowym parkowaniem pojazdów samochodowych ulegną istotnemu zmniejszeniu, co pozwoli przechodniom na swobodne przemieszczanie się tą częścią drogi dla pieszych.

Problemem, zdaniem ministerstwa, nie są więc przepisy, tylko "brak egzekwowania obowiązujących już przepisów ruchu drogowego dotyczących zasad postoju i zatrzymywania, jak również ignorancja kierujących pojazdami" . Zwróćmy jednak uwagę, że gdyby parkowanie było możliwe tylko w miejscach odpowiednio wyznaczonych, to kierowcy mogliby zwracać większą uwagę na pozostawioną przestrzeń dla pieszych (kierując się namalowanymi liniami), a parkujący w innych miejscach, musieliby mieć świadomość, że zawsze łamią w ten sposób prawo. Obecnie, jeśli parkowanie jest z zasady dozwolone na każdej drodze dla pieszych, znacznie łatwiej o kierowcę, który pozostawi tam samochód, nie dbając o sytuację pieszych.

Dyrektor Departamentu Transportu Drogowego zwraca jednak uwagę na jeszcze jeden problem:

Niezależnie od powyższego, należy zwrócić uwagę, iż wprowadzenie w praktyce zaproponowanego przez Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich rozwiązania wymagałoby również poniesienia znaczących nakładów finansowych, organizacyjnych i czasowych ze strony zarządców dróg.

Innymi słowy, wprowadzenie w życie proponowanych zmian, wymagałoby wielu zmian w organizacji ruchu, stawiania nowych znaków, a niewykluczone że również przebudowy niektórych miejsc.

Obecnie więc najlepszym rozwiązaniem byłoby skuteczniejsze egzekwowanie już obowiązujących przepisów. Co więcej, gdyby proponowana nowelizacja jednak weszła w życie, to poprzez istniejące problemy z egzekwowaniem prawa, nowe przepisy mogłyby pozostać martwe. Tak czy inaczej, za pracę służb mundurowych nie odpowiada resort infrastruktury, a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, więc tam RPO musiałby skierować swoje kolejne zapytanie.

Zignorował sygnalizację na przejeździe kolejowym. Policja publikuje nagraniePolicjaPolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas