W stodole odnaleźli legendę motoryzacji. Auto jest w perfekcyjnym stanie
Niemal perfekcyjnie zachowany DeLorean został odnaleziony w starej stodole na obrzeżach miejscowości Dousman. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych pojazdów na świecie, kojarzony m.in. z filmowej trylogii "Powrót do przyszłości", przejechał zaledwie 1500 km i wciąż jest wyposażony w oryginalne opony.
Historia nietuzinkowego znaleziska została opowiedziana na jednym z kanałów YouTube. Michael McElhattan - właściciel firmy specjalizującej się w odrestaurowaniu i serwisowaniu samochodów marki DeLorean, otrzymał pewnego razu telefon od tajemniczego mężczyzny w sprawie nietypowego znaleziska. Rozmówca o imieniu Mark, przekazał, że jest w posiadaniu egzemplarza słynnego DeLoreana, którego od lat przechowuje w stodole.
Początkowo właściciel DeLorean Midwest nie był zainteresowany zakupem. Jego zdanie zmieniło się w momencie, gdy wspomniany Mark podkreślił, że w rzeczywistości kontaktuje się w imieniu swojego wujka, a sam samochód ma przejechane zaledwie 1500 km i jest zachowany w niemal perfekcyjnym stanie. Po tych słowach Mike nie zastanawiając się długo ruszył w licząca 3000 km podróż do Wisconsin, w poszukiwaniu wyjątkowego modelu.
Po dotarciu na miejsce jego oczom faktycznie ukazała się stara, wiejska stodoła, a w niej stojący na kupie siana, pokryty gigantyczną warstwą kurzu DeLorean. 42-letnie auto sprawiało wrażenie przebywania w tajemniczej kapsule czasu. Jego wnętrze było usłane mysimi odchodami, a z uwagi na długi postój - opony zapadły się w ziemię. Pomimo tego Mike z radością odkrył, że wszystkie jego części są w 100 proc. oryginalne. Ponieważ auto było przechowywane w stodole i było chronione przed słońcem, jego karoseria oraz skórzane elementy wykończenia kabiny sprawiały wrażenie dosłownie zakonserwowanych. Potwierdził się także zaskakująco niski przebieg.
Jak się okazało właściciel DeLoreana zakupił pojazd w 1981 roku. Mężczyzna ze szczerością przyznał, że nigdy nie przepadał za kierowaniem samochodami. Uwielbiał za to je podziwiać. Dlatego też po kilku krótkich wycieczkach umieścił on wyjątkowy nabytek w stodole. Początkowo regularnie przychodził doglądać jego stanu, jednak w ostateczności porzucił DeLoreana. Jak udało się ustalić Michaelowi - samochód był nieużywany od ponad 15 lat.
Pomimo tego, McElhattan zdecydował się kupić samochód od Dicka, chociaż postanowił nie ujawniać ceny. Jak sam stwierdził - teraz jego firmę czekają oględziny stanu silnika oraz dogłębne czyszczenie pojazdu. Według wstępnych szacunków doprowadzenie DeLoreana do stanu używalności powinno zająć ok. pół roku. Co później? Prawdopodobnie auto zostanie u właściciela firmy jako swoista "reklama".
DeLorean DMC-12 to pojazd znany przede wszystkim z trzech filmów science-fiction w reżyserii Roberta Zemeckisa pt. "Powrót do przyszłości". Samochód, który na wielkim ekranie spełniał rolę futurystycznego wehikułu czasu, stał się w pewnym momencie jednym z najbardziej rozpoznawalnych modeli na świecie.
Niestety filmowa sława nie przełożyła się na realne wyniki sprzedażowe. Już w dniu swojej premiery pojazd delikatnie rzecz ujmując, nie spełniał oczekiwań pod kątem mocy oraz osiągów. Z 2,8-litrowego silnika, konstruktorom udało się wyzwolić jedyne 130 KM. Dodatkowym kłopotem było ulokowanie głównej taśmy produkcyjnej w niewielkim miasteczku Dunmurry w Irlandii Północnej. Liczne przeszkody logistyczne oraz dodatkowe koszty produkcji, ostatecznie skazały DeLoreana DMC-12 na rynkową porażkę. Przez 3 lata jego produkcji wyprodukowano zaledwie 8975 sztuk samochodu.