Uwaga, auto na sygnale. Hamujesz? To źle!

Kierowcy, piesi i rowerzyści nie wiedzą, jak zachować się na drodze, gdy widzą samochód uprzywilejowany - mówił w czwartek wojewoda wielkopolski Piotr Florek inaugurując akcję "Reaguj na sygnał". W regionie w ubiegłym roku doszło do prawie 40 wypadków z udziałem samochodów uprzywilejowanych.

Rozpoczęta na Torze Poznań Automobilklubu Wielkopolski akcja ma uczyć uczestników ruchu drogowego, jak reagować, gdy jedzie samochód na sygnale. Podczas inauguracji odbył się pokaz z udziałem samochodów straży pożarnej i ratownictwa medycznego.

"Pojazdowi uprzywilejowanemu należy umożliwić przejazd zjeżdżając autem na bok. Nie zatrzymujmy się blokując drogę, nie uciekajmy przed samochodem na sygnale" - mówił Florek.

Kierowcy widząc samochód na sygnale powinni zachować spokój i nie hamować gwałtownie; ocenić sytuację; zjechać na pobocze, chodnik lub pas wyłączony z ruchu i zatrzymać się. W trakcie pokazu podkreślano, że kierowcy ustępując miejsca samochodowi na sygnale mogą przejechać na czerwonym świetle.

Reklama

Zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu podinsp. Rafał Kozłowski przypominał, że za utrudnianie przejazdu samochodowi uprzywilejowanemu grozi mandat do 500 zł i 5 punktów karnych.

W Wielkopolsce w 2013 roku doszło do 37 wypadków z udziałem samochodów uprzywilejowanych, w których rannych zostało 19 osób. Do takich wypadków dochodzi z powodu niewłaściwej reakcji kierowców na sygnały dźwiękowe i świetlne samochodów policji, straży pożarnej, pogotowia i innych służb.

Kampania informacyjna "Reaguj na sygnał" jest wspólną inicjatywą wojewody wielkopolskiego, Komendy Wojewódzkiej Policji, Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej i Automobilklubu Wielkopolski.

Każdego roku dochodzi do kilkudziesięciu wypadków z udziałem pojazdów uprzywilejowanych. Winę, w wielu przypadkach, ponoszą kierowcy, którzy nie potrafią właściwie zareagować na sygnały wysyłane przez tego typu samochody.

Ustawa Prawo o ruchu drogowym wymienia katalog 12 pojazdów, które mogą mieć status uprzywilejowanych. Widząc taki samochód kierowca jest zobowiązany ułatwić mu przejazd. Takim pojazdem zgodnie - z definicją zawartą w przepisach - jest pojazd wysyłający niebieskie sygnały świetlne i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie.

Przypominamy, że widząc pojazd uprzywilejowany należy umożliwić mu przejazd w taki sposób, by nie narazić na niebezpieczeństwo siebie i innych użytkowników drogi. W miarę możliwości starajmy się zjechać na pobocze, chodnik lub pas wyłączony z ruchu. Możemy również przejechać na skrzyżowaniu za sygnalizator, na którym wyświetlany jest sygnał czerwony. Stan wyższej konieczności wyklucza w tym przypadku odpowiedzialność za wykroczenie. Pamiętajmy - należy unikać gwałtownego naciskania hamulca i starać się podjąć optymalną decyzję!

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Na sygnale | karetka pogotowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy