Jednej nocy uszkodził 54 samochody! Grozi mu 5 lat

Policjanci zatrzymali 22-latka, który w ciągu jednej nocy uszkodził 54 samochody zaparkowane na przyblokowych parkingach w Łodzi.

Policjanci zatrzymali 22-latka, który w ciągu jednej nocy uszkodził 54 samochody zaparkowane na przyblokowych parkingach w Łodzi.

Wandal w większości przypadków porysował karoserie, urywał lusterka i wycieraczki. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Jak poinformował we wtorek PAP Adam Kolasa z łódzkiej policji, patrolujący dzielnicę Bałuty policjanci dostali zgłoszenie o idącym ulicą mężczyźnie, który uszkadzał zaparkowane samochody.

Wandala wypatrzono w okolicy ulicy Wrześnieńskiej, kiedy podchodził do kolejnych aut i rysował ich karoserie przy pomocy jakiegoś narzędzia. Na widok policyjnego radiowozu rzucił się do ucieczki, ale szybko został zatrzymany.

"Policjanci znaleźli przy 22-latku emblemat z marką samochodu, którym rysował powłoki lakiernicze zaparkowanych aut" - dodał Kolasa.

Reklama

Okazało się, że mężczyzna zdążył uszkodzić w sumie co najmniej 54 samochody. Głównie rysował maski pojazdów, ale w wielu z nich urwał też lusterka, emblematy marek a także wycieraczki.

22-latek był nietrzeźwy; miał niemal 1,2 promila alkoholu w organizmie.

Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany; może mu grozić kara nawet pięciu lat pozbawienia wolności. Straty szacuje się na wiele tysięcy złotych.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy