Jechał 154 km/h niedopuszczonym do ruchu Audi

Policja zatrzymała kierowcę Audi, który nie miał ani prawa jazdy, ani ważnego dowodu rejestracyjnego

Podczas patrolowania drogi krajowej nr 63 policjanci białostockiej drogówki zauważyli jadące z dużą prędkością białe Audi A6. Ruszyli za nim włączając wideorejestrator. Na nagraniu widzimy, że kierowca jechał 154 km/h, przekraczając w ten sposób dozwoloną prędkość o 64 km/h. Mundurowi zatrzymali go więc do kontroli.

Okazało się, że za kierownicą siedzi 27-latek, który nie ma prawa jazdy, ponieważ zostało mu ono odebrane za przekroczenie limitu 24 punktów karnych. Ponadto kontrola wykazała, że Audi nie jest dopuszczone do ruchu. Siedzący za jego kierownicą mężczyzna przyznał kontrolującym go policjantom, że pomimo braku prawa jazdy na co dzień kieruje pojazdami, a szybka jazda sportowymi samochodami to jego hobby. Poinformował on też funkcjonariuszy, że nie miał czasu, by dopilnować formalności związanych z dopuszczeniem do ruchu Audi.

Reklama

W związku z tym mundurowi uznali, że nałożenie na 27-latka mandatu karnego nie powstrzyma go od dalszego naruszania przepisów kodeksu drogowego. W tej sprawie zostanie skierowany wniosek do sądu i tam będzie tłumaczył się on ze swojego zachowania na drodze.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama