Mercedes odświeżył wszystkie swoje vany. Czy warto było tyle czekać?
Mercedes klasy V, EQV, Vito, eVito, a także kamper Marco Polo - wszystkie vany spod znaku gwiazdy doczekały się kuracji odmładzającej. W ramach liftingu projektanci nieco podrasowali ich wygląd zewnętrzny i - co najważniejsze - odświeżyli ich kokpity. Teraz wyglądają tak, jak na Mercedesa przystało.
Wymagający klienci prywatni, biznesowi i komercyjni, wreszcie doczekali się liftingu swoich ukochanych vanów. Mercedes Klasy V, EQV, Vito, eVito, a także kamper Marco Polo - one wszystkie za jednym zamachem zostały poddane kuracji odmładzającej. Czy warto było tyle czekać?
W ramach modernizacji we wszystkich modelach przemodelowane zostały zderzaki i osłony chłodnicy. Vany otrzymały również nowe reflektory ze zmienionym układem świateł do jazdy dziennej w technologii LED. Modyfikacje wprowadzono także z tyłu - mamy nowe światła LED, a Klasie V, Marco Polo i EQV, pas tylny zdobi także srebrna listwa. W ofercie pojawiły się także pięć nowych kolorów nadwozia i nowe wzory felg 17-,18- i 19-calowych.
Lifting vanów z gwiazdą sprawił, że do ich kabiny wreszcie zawitały duże tablety. Kokpit w schodzących modelach nie był zły, jednak miał już swoje lata. Teraz - w tych luksusowych wariantach - deskę rozdzielczą przejmują dwa duże tablety o przekątnej 12,3 cala z nową wersją systemu MBUX. Oczywiście nie zabraknie designerskich nawiewów i oświetlenia nastrojowego. Co ciekawe, producent nie zrezygnował z gładzika, którego nie tak dawno temu wyrzucił z kompaktowych modeli.
W użytkowych vanach, którymi najbardziej interesują się klienci komercyjni, również pojawiła się nowa deska rozdzielcza. Tu jednak dwa duże tablety nie były nikomu potrzebne, dlatego wystawiono ponad 10-calowy ekran info-rozrywki i mniejszy, 5,5-calowy wyświetlacz pomiędzy zegarami.
Modele po liftingu będą od teraz dostępne z najnowszymi systemami bezpieczeństwa i asystentów kierowcy tj. asystent martwego pola, asystent aktywnego hamowania z funkcją jazdy w korku, asystent utrzymania na pasie ruchu, asystent parkowania czy czujnik deszczu. Jednym z nowych rozwiązań jest aktywny asystent hamowania, który obejmuje teraz funkcję skrzyżowań i może ostrzegać o pionowo przejeżdżających lub nadjeżdżających pojazdach oraz niebezpiecznych manewrach wyprzedzania, a także interweniować w celu awaryjnego hamowania i zapewniać wsparcie podczas skręcania.
Samochody właśnie debiutują, a to oznacza, że do ogłoszenia polskich cen jeszcze daleka droga. Na tę chwilę nie wiemy także jakie jednostki zostaną w ofercie oraz czy w ogóle cokolwiek zmieniło się w kwestiach napędu. Na więcej szczegółów pozostaje cierpliwie poczekać.
