Sukces nowych Maserati
Wygląda na to, że cel sprzedaży 50 tys. sztuk Maserati w 2015 roku jest całkiem realny. W ciągu trzech pierwszych kwartałów Włosi zebrali na swoje auta 22,5 tys. zamówień, podczas gdy w całym 2012 roku sprzedali tylko 6,3 tys. samochodów.
Nowe limuzyny Quattroporte i Ghibli zbliżają Maserati do osiągnięcia wymarzonego celu - sprzedaży 50 tys. aut w 2015 roku. To, co kilka miesięcy temu wydawało się nierealne, zaczyna się materializować. Podczas gdy w 2012 roku auta włoskiej marki znalazły na świecie jedynie 6288 nabywców, od stycznia do września br. zebrano na nie już ponad 22,5 tys. zamówień.
Największą popularnością cieszy się nowe Quattroporte (blisko 10 tys. zamówień), ale w statystykach zaczyna doganiać je już mniejsze Ghibli (niemal 8 tys. zamówień), którego rynkowy debiut nastąpił we wrześniu br. Na modele GranTurismo i GranCabrio zdecyowalo się dotychczas około 5 tys. nabywców. Głównym rynkiem zbytu dla Maserati nadal pozostaje USA, ale coraz większy udział w sprzedaży mają Chiny.
W ciągu najbliższych dwóch lat do oferty włoskiej marki dołączy jeszcze nowy samochód sportowy - następca GranTurismo, a także SUV o nazwie Levante. Produkcję tego ostatniego szacuje się na 20-25 tys. sztuk rocznie.
Wzrosty sprzedaży Maserati mają pomóc Fiatowi w zarabianiu pieniędzy w Europie - w ubiegłym roku koncern stracił tu 700 mln euro. Rentowność na Starym Kontynencie chce odzyskać w 2016 roku.
msob