Fiata i Chryslera plan 5-letni

Sergio Marchionne, szef grupy Fiat Chrysler (FCA), przedstawił wczoraj plany koncernu na najbliższe lata. W Auburn Hills w stanie Michigan w USA odbyła się jego konferencja z udziałem blisko 400 branżowych specjalistów, dilerów, związkowców i dziennikarzy.

Według Marchionne w historii Fiata i Chryslera rozpoczyna się zupełnie nowy - wspólny - rozdział. Inwestorzy nie chcieli jednak słuchać o "planach sprzedaży 6 mln aut w 2018 roku". Oczekują realizacji zobowiązań, wyjaśnienia, jak FCA zamierza walczyć z takimi graczami jak GM czy Toyota, jak zamierza wyhamować spadki na europejskim rynku i nadrobić opóźnienia we wdrażaniu nowych modeli. - Trzeba przestać mówić, że coś zamierza się robić. Trzeba po prostu to zrobić - powiedział jeden z analityków firmy IHS Automotive, zajmującej się badaniem rynku motoryzacyjnego.

Reklama

A co na to Sergio Marchionne? Miliardy euro potrzebne na inwestycje w nowe Alfy Romeo, Maserati i Jeepy mają pochodzić z istniejących funduszy, bez sprzedawania żadnej z marek. Cel? Zwiększenie sprzedaży z 4,5 mln aut w ubiegłym roku do 6 mln w 2018, między innymi dzięki rewitalizacji Alfy Romeo oraz ofensywie Jeepa w Chinach. Ale po kolei.

Najwięcej zmian czeka Alfę Romeo, która w ciągu najbliższych 18 miesięcy ma 3-krotnie zwiększyć swój zespół projektowy - z 200 do 600 osób. Inżynierowie będą odpowiedzialni za stworzenie 8 nowych modeli. Pierwszy z nich, sedan klasy średniej o nazwie Giulia, zostanie przedstawiony w IV kwartale przyszłego roku. Na lata 2016-2018 zaplanowano 7 kolejnych debiutów: dwa w klasie kompaktowej, jeden w klasie średniej, jeden w klasie limuzyn, dwa w segmencie SUV-ów, i "coś specjalnego".

Nowe Alfy mają garściami czerpać ze sportowego dziedzictwa włoskiej marki - otrzymają zaawansowane technologicznie silniki, będą odznaczały się wzorowym rozkładem masy, korzystnym stosunkiem mocy do masy własnej oraz wysmakowanym designem "made in Italy". W rezultacie mają powstać "najlepsze w klasie samochody z napędem na tylne i wszystkie koła". Aby zapewnić powodzenie tej misji, firmę mają na bieżąco nadzorować dwaj starsi rangą specjaliści z Ferrari.

Przy okazji Włosi ujawnili wstępne dane 4- i 6-cylindrowych jednostek napędowych, które trafią pod maski nowych Alf. Silniki 4-cylindrowe mają generować od około 110 do 330 KM, a 6-cylindrowe - nawet około 400-500 KM. Maksymalna moc diesli ma sięgać około 350 KM. Serwis AutoEdizione donosi, że we włoskim Termoli trwają już przygotowania do produkcji nowych motorów.

Fiat chce skonsolidować swoją gamę i oprzeć ją głównie na samochodach z liczbą 500 w nazwie. Jesienią zadebiutuje nowy, miejski crossover o nazwie 500X, który będzie spokrewniony z Jeepem Renegade. Oba modele mają konkurować m.in. z Nissanem Juke'em. W 2015 roku na rynek trafi nowy samochód kompaktowy - najpierw w wersji sedan, a w 2016 roku także hatchback i kombi. Na rok 2016 przewiduje się też debiut auta miejskiego, prawdopodobnie następcy Punto, na 2017 - kompaktowego crossvera, a na 2018 - premierę nowej Pandy. Można przypuszczać, że produkcja samochodu klasy B zostanie zlokalizowana w Tychach, ale informacje te nie zostały ujawnione.

Nie wiadomo, czy gamy Fiata nie uzupełni też niewielki roadster, spokrewniony z Mazdą MX-5 - podczas prezentacji zapowiedziano, że poza kompaktowym sedanem w roku 2015 zadebiutuje "model specjalny". Mogłoby to oznaczać, że Włosi zarzucają pomysł wprowadzenia na rynek Alfy Spider i zaoferują japońską konstrukcję pod marką Fiata.

Kolejne etapy rozwoju czekają Maserati. Na chwilę w ofercie pozostaną jedynie limuzyny Ghibli i Quattroporte - niebawem zakończy się produkcja GranTurismo. W przyszłym roku na rynku pojawi się jednak SUV Levante z jednostkami o mocy około 350-425 KM, a w 2016 - coupe Alfieri, bazujące na przedstawionym w marcu w Genewie prototypie (szacowana moc od 410 do 520 KM). W roku 2018 ma zadebiutować nowe Gran Turismo, większe i mocniejsze (minimum 560 KM).

W przypadku Ferrari strategia jest znacznie bardziej przejrzysta - firma ma co roku wprowadzać jeden nowy model, a jej roczna produkcja ze względu na walory kolekcjonerskie ma być nadal ograniczona do 7000 sztuk (z możliwością zwiększenia w przyszłości do 10 tys. egzemplarzy).

Obecna (jeszcze) w portfolio koncernu Lancia nie doczekała się osobnej prezentacji. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, Włosi ograniczą jej działalność do rodzimego rynku i do jednego modelu - Ypsilona. Więcej piszemy o tym w osobnym artykule: Lancia - śmierć kliniczna.

O planach Jeepa pisaliśmy kilka dni temu. Do 2018 roku marka ma zamiar dwukrotnie zwiększyć sprzedaż - z 731,6 tys. do 1,5 mln sztuk. Poza nowym Regenade'em o klientów powalczy odnowiony Grand Cherokee (planowany debiut w 2015, nowa generacja w 2018 roku) oraz kompaktowy crossover, którego premiera odbędzie się w roku 2016, gdy Jeep będzie świętował swoje 75. urodziny. W 2017 pojawi się zupełnie nowy (i lżejszy) Wrangler, a w 2018 - największy w ofercie Grand Wagonner z 7-osobowym nadwoziem. W realizacji ambitnych planów ma pomóc Jeepowi znaczne zwiększenie liczby dealerów w Azji.

Zakończona o 2 w nocy naszego czasu konferencja dotyczyła również marek nieobecnych w kontynentalnej Europie: Dodge'a i Chryslera. Pierwsza z nich zmieni swój profil i skupi się wyłącznie na modelach usportowionych oraz sportowych. Fizycznie oznacza to, że z rynku zniknie marka SRT, a nowy Viper znów będzie nazywać się "Dodge Viper". Z oferty Dodge'a zniknie natomiast średniej klasy Avenger (czemu towarzyszył komentarz: "żaden dzieciak nie dorastał nigdy z plakatem Passata na ścianie") oraz rodzinny van Grand Caravan. W 2015 pojawi się odświeżony Viper, a rok później - zmodernizowany Dart, wyróżniający się bardziej dynamicznym charakterem (w tym w wersji SRT, z napędem na obie osie i mocnym silnikiem turbo), oraz nowe wcielenie Journeya (u nas znanego jako Freemont). W palecie silników pojawi się natomiast doładowana mechanicznie jednostka V8 o nazwie Hellcat, rozwijająca nawet 700 KM. Trafi ona pod maskę najmocniejszego Chargera i Challengera.

W przypadku Chryslera, który mimo wielu perturbacji podąża ścieżką wzrostu wytyczoną przez Marchionne przed pięcioma laty, zapowiedziano debiut kompaktowego modelu 100 w roku 2016 i dwóch nowych crossoverów w kolejnych dwóch latach (w tym jeden z napędem hybrydowym z możliwością ładowania akumulatorów z gniazdka). Jeszcze w tym roku pojawi się po raz kolejny odświeżony 300 (następca w 2018), a w 2016 - całkiem van Town & Country, który również ma być dostępny jako hybryda.

Plan 5-letni koncernu Fiat-Chrysler w skrócie

Chrysler

  • 2014: odświeżony 300/300C (debiut jesienią w Los Angeles)
  • 2016: kompakt 100, nowy van Town & Country (w tym wariant hybrydowy)
  • 2017: lifting modelu 200, nowy, duży crossover
  • 2018: nowy model 300/300C, nowy crossover klasy średniej

 
Dodge/SRT

  • 2014: odświeżony Charger i Challenger, koniec Avengera
  • 2015: odświeżony Charger SRT i Viper
  • 2016: nowy Dart i Dart SRT arrive, nowy Journey, koniec Grand Caravana
  • 2017: nowy Journey SRT, lifting Durango
  • 2018: nowy, miejski sedan i hatchback, nowy Challenger i Challenger SRT, nowy Charger i Charger SRT


Jeep

  • 2014: premiera Renegade'a
  • 2015: lifting Grand Cherokee
  • 2016: 75-lecie Jeepa, koniec Compassa Patriota, nowy kompaktowy SUV, lifting Cherokee
  • 2017: lifting Renegade'a, nowy Wrangler i Grand Cherokee
  • 2018: nowy Grand Wagoneer


Fiat (rynek europejski)

  • 2014: premiera 500X
  • 2015: kompaktowy sedan, model specjalny
  • 2016: kompaktowy hatchback i kombi, auto segmentu B
  • 2017: kompaktowy SUV
  • 2018: nowa Panda


Maserati

  • 2014: koniec GranTurismo i GranCabrio
  • 2015: premiera SUV-a Levante
  • 2016: debiut coupe Alfieri
  • 2017: debiut Alfieri Cabrio
  • 2018: debiut GranTurismo


Alfa Romeo

  • 2015: nowy model klasy średniej
  • 2016-2018: dwa nowe kompakty, nowe auto klasy średniej, nowa limuzyna, dwa nowe SUV-y, model specjalny


Ferrari

  • 2014-2018: co roku debiut nowego modelu


msob

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy