Rajdowe Mistrzostwa Europy. Kara dla Breena. Kajetanowicz nie startował

Zespół Sędziów Sportowych (ZSS) nałożył karę dwóch minut na Irlandczyka Craiga Breena (Peugeot 208 R5) i z tego powodu zwycięzcą szwajcarskiego Rallye International Du Valais, kończącego samochodowe mistrzostwa Europy, został Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk (Ford Fiesta R5).

Zespół Sędziów Sportowych (ZSS) nałożył karę dwóch minut na Irlandczyka Craiga Breena (Peugeot 208 R5) i z tego powodu zwycięzcą szwajcarskiego Rallye International Du Valais, kończącego samochodowe mistrzostwa Europy, został Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk (Ford Fiesta R5).

Tytuł wcześniej zapewnił sobie Kajetan Kajetanowicz (Ford Fiesta R5). Breen został ukarany za przekroczenie limitu opon, jakie można było użyć we trakcie imprezy. Wykorzystał ich 20, gdy limit wynosił 18.

"Wygraliśmy rajd, ale niestety, mały błąd zespołu spowodował dwuminutową karę i straciliśmy zwycięstwo. Nie mogę uwierzyć, jakiego mamy pecha. To musi się szybko zmienić" - powiedział.

Po karze dla Breena zwycięzcą rajdu został Łukjaniuk, a Irlandczyk spadł w klasyfikacji na drugie miejsce.

Nie zmieniło to jednak klasyfikacji końcowej rajdowych ME. Breen zdobył tytuł pierwszego wicemistrza Europy, Łukjaniuk jest drugim wicemistrzem, co jest największym sukcesem w jego karierze.

Reklama

Kajetanowicz w Szwajcarii nie startował, tytuł zapewnił sobie już 11 października po zwycięstwie w Rajdzie Akropolu.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy