Hamulce piszczą. Jak rozwiązać ten problem?
Oprac.: Michał Domański
Gdy naciskamy pedał hamulca, to pojazd, który jest w dobrym stanie technicznym, nie powinien wydawać żadnych niepokojących dźwięków. Czasem jednak zdarza się, że podczas hamowania usłyszymy charakterystyczny pisk. Co to oznacza? Jak radzić sobie z tym problemem?
Spis treści:
Dlaczego piszczą hamulce w samochodzie?
Układ hamulcowy jest jednym z najważniejszych podzespołów w pojeździe. W końcu to on odpowiada za bezpieczeństwo wszystkich, którzy się w nim znajdują. Dlatego też bardzo ważne jest utrzymywanie go w dobrym stanie technicznym. Nie należy lekceważyć żadnych oznak, które mogą wskazywać na to, że z hamulcami coś jest nie tak.
Jednym z objawów, które powinny zwrócić naszą uwagę, jest piszczenie hamulców. Najczęściej dotyczy ono aut wyposażonych w hamulce tarczowe. To dość często spotykana oznaka, która wskazuje na to, że trzeba się nimi zająć. Zanim jednak przejdziemy do diagnozy problemu, warto pokrótce omówić ich działanie w pojeździe.
W momencie, w którym naciskamy na pedał, wzrasta ciśnienie płynu hamulcowego, przez co klocki są dociskane do tarczy. Często, w wyniku tarcia i wibracji, pojawia się wówczas charakterystyczne piszczenie. Jak sobie z nim radzić?
Powodów może być naprawdę wiele. Jednym z nich może być to, że klocki niedokładnie przywierają do tarczy. Może tak się stać na przykład za sprawą dużego zanieczyszczenia elementów wchodzących w skład systemu hamulcowego pojazdu. Częstym problemem bywają np. zastane prowadnice zacisków hamulcowych. Przy każdej wymianie klocków należy więc dokładnie przyjrzeć się samym zaciskom, dokładnie wyczyścić i przesmarować prowadnice i - w razie konieczności - wymienić uszkodzone elementy (np. gumki przeciwkurzowe).
Kolejnym winowajcą może być też popularna "ruda", czyli rdza. Z tym mankamentem borykają się zwłaszcza użytkownicy starszych aut oraz właściciele samochodów.
Niepokojące odgłosy mogą też powstawać w wyniku zużycia elementów układu hamulcowego. Zbyt długa eksploatacja części może sprawić, że będą one wydawać pisk, który oznacza, że to już ostatni moment na wymianę podzespołów. W skrajnych sytuacjach może nawet dojść do przetarcia się obszaru roboczego klocków hamulcowych, co stwarza już duże niebezpieczeństwo dla kierującego. Eksploatacja skrajnie zużytych klocków hamulcowych w błyskawicznym tempie uszkadza również tarcze.
Z problemem piszczenia hamulców mierzą się np. kierowcy, którzy mają ciężką nogę. Przegrzane klocki, na przykład za sprawą szybkiej jazdy po autostradzie, również mogą piszczeć i wibrować. Podobnie może zachowywać się pojazd eksploatowany w ruchu miejskim, którego kierowca bardzo mocno i często naciska pedał hamulca.
Jeśli auto przez dłuższy czas stało na parkingu, to hamulce — za sprawą absorpcji wilgoci — również mogły się zastać. To kolejna możliwa przyczyna.
Czy nowe klocki i tarcze mogą piszczeć?
Tak, mogą. Na przykład w wyniku błędu, jaki popełnił mechanik lub konstrukcji samych klocków (np. brak nacięć kompensujących drgania). Warto zwrócić na to uwagę. Stare powiedzenie mówi, że skąpy traci dwa razy i jest w tych słowach sporo prawdy. Czasem lepiej dopłacić do podzespołów od uznanego producenta. Tym bardziej że różnice w cenie zwykle nie są zbyt duże.
Charakterystyczny pisk nowych podzespołów często wynika z niedokładnego wyczyszczenia lub pozostawienia starych blaszek hamulcowych czy zużycia innych elementów, jak chociażby tarcze (zjawisko piszczenia klocków potęgują rowki - np. powstająca w wyniku zużycia obwódka wokół średnicy zewnętrznej objawiająca się powstawaniem charakterystycznego "progu").
Co zrobić, gdy piszczą hamulce w aucie?
Przede wszystkim, takich objawów nie wolno lekceważyć i trzeba jak najszybciej wybrać się do mechanika. Jeśli się na tym znamy, można też samodzielnie spróbować zdiagnozować problem. Ważne, by zrobić to jak najszybciej.
Sposobów na pozbycie się piszczących hamulców jest kilka. Czasem wystarczy tylko wyczyścić układ. Należy do tego wykorzystać odpowiednie środki chemiczne. Można też stosować specjalne podkładki antywibracyjne, które powinny zniwelować dźwięk. Jego źródłem zawsze jest klocek, ale - jak dowodzimy - przyczyn problemu może być wiele.
Gdy te sposoby nie zdają egzaminu, może to oznaczać, że któryś z elementów układu jest zużyty lub wadliwy. Należy wtedy sprawdzić stan tarcz, klocków i części montażowych. Wybrane elementy trudno dostrzec, dlatego, jeśli nie mamy podnośnika lub kanału do napraw aut, warto udać się do warsztatu. Organoleptycznie - bez demontażu - nie da się przecież sprawdzić, czy prowadnica lub tłoczek nie mają chociażby wżerów korozyjnych blokujących ich pracę.
Fachowcy ocenią stan techniczny hamulców w pojeździe, a następnie je naprawią. Ty zaś będziesz mieć pewność, że cały układ działa poprawnie i będziesz mógł bez obaw poruszać się po drogach.