Plaga pękających przewodów hamulcowych
Skorodowane przewody hamulcowe w aucie są jak tykająca bomba. Nigdy nie wiadomo, kiedy przyniosą śmiertelne zagrożenie.
Układ hamulcowy samochodu osobowego stanowi zamknięty obwód hydrauliczny. Kierowca naciskając na pedał hamulca, zwiększa ciśnienie płynu nawet do 100 barów, co powoduje wysuwanie tłoczków w zaciskach czy cylinderkach. Nowe elementy układu hamulcowego bez problemu znoszą trzykrotnie wyższe ciśnienie, jednak z czasem ich wytrzymałość maleje.
Czuły punkt
Najsłabszym ogniwem okazują się przewody hamulcowe, które nie są odporne na czynniki atmosferyczne i w skrajnych przypadkach potrafią pękać nawet w kilkuletnich samochodach. Powodem takiej sytuacji jest korozja przewodów sztywnych, wykonywanych najczęściej ze stali, oraz utrata właściwości gumy w przewodach elastycznych. W obu przypadkach zużyte przewody nie dają o sobie znać i jeżeli ich zły stan nie zostanie zauważony przez mechanika w warsztacie czy diagnostę na okresowym badaniu technicznym, kierowca może użytkować auto będąc nieświadomym ryzyka.
A to jest ogromne. Postępująca korozja osłabia miejscowo przewód, obniżając znacznie jego odporność na ciśnienie. Dopóki kierowca nie naciśnie mocno na pedał hamulca, nic się nie dzieje, jednak w takiej sytuacji próba gwałtownego hamowania może się zakończyć tragedią. W momencie pęknięcia przewodu ciśnienie w układzie raptownie spada, co wpływa na drastyczne pogorszenie skuteczności hamowania. Dodatkowym problemem jest fakt, że w wielu przypadkach przewody hamulcowe są poprowadzone tak, że ciężko dokładnie ocenić ich stan nawet z podnośnika.
Wielu kierowców podczas codziennej jazdy nie naciska z dużą siłą na pedał hamulca i niesprawność przewodów często wychodzi podczas badania skuteczności układu na badaniu technicznym. Diagności regularnie są świadkami pękania przewodów. Całe szczęście - na rolkach, a nie na drodze. Zarówno mechanicy, jak i diagności twierdzą, że pękające przewody hamulcowe są realnym problemem występującym na masową skalę. Dlatego, w obliczu ogromnego ryzyka, nie należy bagatelizować uwag serwisantów ani pracowników stacji kontroli pojazdów na temat stanu przewodów. Jeżeli istnieją podejrzenia co do ich sprawności, należy je jak najszybciej wymienić.
Cena bezpieczeństwa
Koszty wymiany przewodów hamulcowych różnią się w zależności od ich rodzaju i długości - w większości przypadków za nowy przewód z montażem trzeba zapłacić 80-200 zł. Przewody do typowych samochodów kupuje się od ręki w hurtowniach motoryzacyjnych, a w przypadku rzadszych konstrukcji można je bez problemu dorobić na wzór.
Warto pamiętać o okresowej kontroli stanu przewodów hamulcowych we wszystkich samochodach, ponieważ problem może dotyczyć nawet kilkuletnich aut.
Od wielu lat układy hamulcowe samochodów wyposażone są w dwa obwody obejmujące po dwa koła na krzyż. W przypadku pęknięcia przewodu kierowca może zatrzymać auto korzystając z jednego obwodu. Postanowiliśmy sprawdzić, jak w praktyce zmienia się droga hamowania samochodu z uszkodzonym jednym obwodem. Okazało się, że auto na jednym obwodzie zatrzymuje się ponad dwa razy dalej niż sprawne.
HAMOWANIE ZE 100 KM/H
WNIOSKI Dwuobwodowy układ hamulcowy chroni co prawda kierowcę przed całkowitą utratą hamulców w przypadku pęknięcia przewodu, jednak warto wiedzieć, że w takiej sytuacji skuteczność hamowania samochodu drastycznie spada. Hamowanie ze 100 km/h
Pęknięcie przewodów nie jest poprzedzone oznakami, które kierowca mógłby wychwycić w czasie codziennej jazdy, np. spadkiem skuteczności hamulców. Dlatego tak ważne jest, aby ich stan był regularnie kontrolowany przez specjalistów, przede wszystkim podczas badań technicznych. Nie wolno bagatelizować otrzymanych w ten sposób ostrzeżeń - jeśli diagnosta albo serwisant uzna, że przewody nadają się do wymiany, należy bezwzględnie wykonać naprawę!
Zarówno sztywne, jaki i elastyczne przewody można kupić lub dorobić. Kupno nowych przewodów to wydatek 30-100 zł za sztukę. Wymiana przewodów elastycznych to wydatek około 50 zł, a w przypadku sztywnych nawet 150 zł. Do naprawy należy też doliczyć koszty płynu hamulcowego (ok. 30 zł).
Jeśli wziąć pod uwagę to, jak często dochodzi do uszkodzenia przewodów podczas badań technicznych, liczba kierowców jeżdżących potencjalnie śmiertelnie niebezpiecznymi autami jest zatrważająca. Nie dotyczy to tylko leciwych, zaniedbanych aut. Na awarię mogą być narażone także stosunkowo młode samochody, zwłaszcza parkujące na nieutwardzonym, wilgotnym podłożu.
Tekst i zdjęcia: Paweł Tyszko; "Motor" 25/2015
Hamulec elektryczny kontra hamulec ręczny - TEST