Czy kierowcy "służbówek" to najwięksi piraci?

​Co trzecia polska spółka nie kontroluje na drogach swoich kierowców - pisze "Puls Biznesu", powołując się na badanie firmy TomTom Telematics.

​Co trzecia polska spółka nie kontroluje na drogach swoich kierowców - pisze "Puls Biznesu", powołując się na badanie firmy TomTom Telematics.

Wynika z niego, że 51 procent spośród 300 ankietowanych menadżerów wyższego szczebla przyznała, że ich pracownik spowodował wypadek podczas podróży służbowej, 66 procent powiedziało, że wypadki naraziły firmy na straty, a 7 procent nie sprawdza czy pracownik ma ważne prawo jazdy.

Jak czytamy w "Pulsie Biznesu", wypadki powodują straty i zwiększają koszty prowadzenia firmy. Wielu niepotrzebnych wydatków można uniknąć wprowadzając na przykład regulamin floty pojazdów służbowych, system nagród oraz przekazując kierowcom informacje na temat oszczędnej jazdy.

Reklama

Specjaliści uważają, że najważniejszym sposobem ograniczenia wydatków jest monitoring zachowania kierowców prowadzących służbowe pojazdy. Pozwoli to na identyfikację niebezpiecznych zachowań na drodze, kontrolę parametrów jazdy oraz zoptymalizowanie zadań wykonywanych przez pracowników w terenie.

Informacyjna Agencja Radiowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy