Centymetry od katastrofy. Lód spadł z naczepy i ranił kierowcę
Lód i bryły śniegu, które odrywają się od jadących pojazdów potrafią nie tylko narobić szkód w samochodzie, ale też powodują śmiertelne niebezpieczeństwo dla podróżujących osób. Niedawno przekonał się o tym pewien kierowca ciężarowej Scanii, który cudem tylko uniknął tragedii. Do kabiny ciężarówki z impetem wpadła duża tafla lodu.
Problem nieodśnieżonych samochodów na drogach, w szczególności ciężarówek i busów, jak bumerang powraca każdej zimy. Zalegający na dachach i naczepach lód oraz śnieg to śmiertelne zagrożenie przede wszystkim dla innych użytkowników dróg. Niedawno mógł się o tym przekonać kierowca ciężarowej Scani, który cudem tylko uniknął poważnego zranienia.
Do zdarzenia doszło na drodze K-27 w powiecie żarskim. Podczas wymijania się dwóch ciężarówek, na zakręcie z naczepy jednej z nich tafla lodu spadła na przednią szybę drugiej. Odłamek z dużą siłą przebił się do wnętrza kabiny i ranił w twarz kierowcę. Mężczyzna został zabrany do szpitala.