Jechał pijany pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów

Pijany kierowca próbował wymusić pierwszeństwo. Został ujęty dzięki zgłoszeniu niedoszłego poszkodowanego

13 maja policjanci z Krapkowic zostali poinformowani przez przypadkowego kierowcę o tym, że musiał gwałtownie hamować, aby uniknąć zderzenia z kierowcą samochodu osobowego, który skręcając w lewo na parking chciał wymusić pierwszeństwo przejazdu.

Niedoszły poszkodowany, jadący z całą rodziną, wezwał policjantów jednak nie w sprawie samego wykroczenia drogowego, a do sprawdzenia trzeźwości kierowcy Opla Astry.

Na miejscu policjanci potwierdzili podejrzenia świadka. 58-letni mieszkaniec gminy Strzeleczki w pierwszym badaniu miał prawie 2,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Chwilę później, podczas badania kontrolnego wartość ta zwiększyła się do 3,12 promila.

Reklama

Policjanci wyjaśniając okoliczności zatrzymania nietrzeźwego kierowcy ustalili, że mężczyzna posiada sądowy zakaz kierowania. Podejrzany za swoje czyny odpowie teraz przed sądem. Musi liczyć się z karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pijany kierowca | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy