GP Belgii. Kierowcy Mercedesa wciąż rządzą
Kierowcy teamu Mercedes GP Niemiec Nico Rosberg i Brytyjczyk Lewis Hamilton wygrali dwa piątkowe treningi przed niedzielnym wyścigiem Formuły 1 o Grand Prix Belgii - 12. eliminacją mistrzostw świata. Po jedenastu liderem jest Rosberg.
Na pierwszym najszybszy był Rosberg, który był szybszy od partnera z teamu o 0,097 s. Trzeci czas - gorszy o 0,228 s - zanotował Hiszpan Fernando Alonso z ekipy Ferrari.
Kolejne miejsca zajęli Brytyjczyk Jenson Button z McLarena, Fin Kimi Raikkonen z Ferrari i Meksykanin Sergio Perez z Force India.
Słabiej niż się można było spodziewać jeździli zawodnicy zespołu Williams. Fin Valtteri Bottas miał dopiero dziesiąty czas gorszy od najlepszego o ponad 1,5 s, a Brazylijczyka Felipe Massy nie było w czołowej dziesiątce. Jedenasty rezultat, słabszy o prawie 2 s od wyniku Rosberga, zanotował broniący tytułu Niemiec Sebastian Vettel z Red Bulla. Mistrz świata zgłosił problemy z układem przeniesienia napędu, nie mógł zmieniać biegów i zjechał do boksu.
Jak się okazało problemy z silnikiem i skrzynią były poważne, Vettel na drugi trening już nie wyjechał, z jego bolidu wymontowano cały układ napędowy i mechanicy będą wymieniali przed trzecim treningiem i kwalifikacjami silnik.
Drugi piątkowy trening to popis Hamiltona. Drugi z czasem gorszym o 0,604 s był tym razem Rosberg. Trzeci rezultat ponownie uzyskał Alonso - strata 0,741. Za nim znalazł się Massa i Button, ósmy wynik, słabszy od ponad 1,5 s miał zwycięzca poprzedniej rundy - GP Węgier Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla.
Ponownie formą nie błysnął Raikkonen. Kierowca Ferrari "wykręcił" piętnasty rezultat, był wolniejszy od Hamiltona o prawie 3 sekundy.
W trakcie treningu temperatura powietrza wynosiła 12, asfaltu 17 stopni Celsjusza. Nie padało, ale na sobotę przewidywana jest zmiana aury, tor może być mokry.
Po jedenastu rundach w mistrzostwach świata brylują kierowcy Mercedesa - Rosberg jest liderem z dorobkiem 202 pkt, drugi Hamilton zgromadził ich dotychczas 191. Broniący tytułu Vettel zajmuje dopiero szóste miejsce i ma tylko 88 pkt. Lepiej od niego jeździ drugi kierowca austriackiego teamu Red Bull, debiutant w F1 Australijczyk Daniel Ricciardo, trzeci w klasyfikacji generalnej - 131 pkt.