Fabryka Toyoty i Peugeota w Polsce?
PSA Peugeot-Citroen i Toyota Motors Corporation przedstawiły polskiemu rządowi ewentualne lokalizacje fabryki samochodów małolitrażowych. Koszt inwestycji ma wynieść 1,5 mld euro - poinformowało Ministerstwo Gospodarki. Wczoraj wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff przyjął kierownictwo wspólnego projektu obu firm. Projektowana inwestycja będzie miała wartość około 1,5 mld euro, łącznie z pracami badawczo-rozwojowymi - napisano w komunikacie MG. Docelowa zdolność produkcyjna ma wynosić 300 tys. samochodów małolitrażowych rocznie. W fabryce, która miałaby rozpocząć produkcję w 2005 roku, zostałoby zatrudnionych kilka tysięcy pracowników. Nowy maluch z Polski? Czytaj tutaj
PSA Peugeot-Citroen i Toyota Motors Corporation przedstawiły polskiemu rządowi ewentualne lokalizacje fabryki samochodów małolitrażowych . Koszt inwestycji ma wynieść 1,5 mld euro - poinformowało Ministerstwo Gospodarki. Wczoraj wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff przyjął kierownictwo wspólnego projektu obu firm. Projektowana inwestycja będzie miała wartość około 1,5 mld euro, łącznie z pracami badawczo-rozwojowymi - napisano w komunikacie MG.
Docelowa zdolność produkcyjna ma wynosić 300 tys. samochodów małolitrażowych rocznie. W fabryce, która miałaby rozpocząć produkcję w 2005 roku, zostałoby zatrudnionych kilka tysięcy
pracowników.
Spółki informowały już wcześniej, że wspólnie zamierzają zainwestować 1,5 mld euro w nową fabrykę małych samochodów w Europie. Koncerny chcą w ten sposób rozszerzyć sprzedaż swoich aut w tym regionie świata. Wśród wymienianych lokalizacji oprócz Polski była także Francja.
Toyota odnotowała w Europie w ubiegłym roku rozliczeniowym, który zakończył się pod koniec marca, stratę netto sięgającą 23 mld jenów (185 mln USD) wobec straty 9 mld jenów w poprzednim roku. W 2000 roku udział aut japońskiego koncernu w europejskim rynku motoryzacyjnym wyniósł 3,7 proc., a Toyota sprzedała ponad 540 tys. Aut.
Udział Peugeota w rynku motoryzacyjnym w zachodniej Europie wzrósł do 13,8 proc. w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku z 12,7 proc. w analogicznym okresie 2000 roku.
Francuski koncern, drugi w Europie pod względem wielkości producent aut, chce utrzymać swoją niezależność przez zwiększenie wydajności w swoich zakładach i tworzenie spółek z innymi
koncernami motoryzacyjnymi.
Firma utworzyła już joint venture z Ford Motor Co. do produkcji silników diesla, a wspólnie z włoskim Fiatem produkuje vany.(PAP)
Nowy maluch z Polski? Czytaj tutaj