Pirat w BMW miał urodziny, więc... jechał 200 km/h!

Policjanci z nyskiej drogówki, którzy pełnili służbę nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem, podczas patrolu drogi krajowej nr 46, zauważyli kierującego BMW, który wyprzedzał inne auta, zmuszając ich kierowców do gwałtownego hamowania i zjeżdżania na bok.

Policjanci ruszyli za piratem drogowym. Wideorejestrator zarejestrował prędkość pędzącego BMW, zmierzono aż 201 km/h. Do tego kierowca wyprzedzał, stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Policjanci zatrzymali auto. Okazało się, że za jego kierownicą siedział 24-letni mieszkaniec powiatu strzeleckiego. Mężczyzna tłumaczył, że śpieszył się na swoją imprezę urodzinową.

W związku ze stworzeniem bezpośredniego zagrożenia na drodze, policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Teraz sprawą pirata drogowego zajmie się sąd.

Reklama

Jedno trzeba przyznać, policjantom słabo wyszedł prezent urodzinowy...


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pirat drogowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy