Używane: Saab 9-3, Alfa Romeo 159
Czasem propozycja niszowa może okazać się lepszym wyborem niż auto popularne. Udowadniają to Alfa i Saab. Czym przekonują na rynku wtórnym?
Wbrew pozorom, obydwa te samochody łączy znacznie więcej niż to, że są propozycjami niszowymi w swojej klasie i można kupić je znacznie taniej niż popularne auta niemieckie. Przede wszystkim bazują na podzespołach General Motors: w przypadku Saaba dotyczy to całości konstrukcji, w Alfie - tylko niektórych silników i elementów układu napędowego.
Wnętrze: wskazanie na Alfę
Wspomnienie o chęci nabycia Alfy Romeo lub Saaba jest traktowane jako przejaw braku rozsądku. Wspomina się często o wysokiej awaryjności i braku części. Do opisywanych aut ten stereotyp nie ma jednak zastosowania: obydwa są solidnie wykonane i niezawodne, jeśli przestrzega się reżimu serwisowego.
Obydwa samochody są podobnego rozmiaru (Alfa: 466 cm, Saab: 463 cm), ale włoski sedan robi wrażenie bardziej okazałego, a Saab - zwartego. Alfa Romeo oferuje znacznie więcej miejsca dla pasażerów z przodu, natomiast w kwestii przestrzeni z tyłu ogłaszamy remis. Saab ma większy i łatwiej dostępny bagażnik. W kwestii materiałów wykończeniowych nieznaczną przewagę zyskuje "159". W Alfie siedzi się bardziej sportowo, a i prowadzenie jest nadzwyczaj precyzyjne dzięki wielowahaczowemu zawieszeniu z przodu i z tyłu. W przypadku Saaba wyczuwa się, że to po prostu lepszy Opel Vectra.
Diesel: Alfa, benzyna: Saab
W Alfie Romeo odczuwa się brak optymalnego silnika benzynowego. Znakomity 1750 TBi wprowadzono dopiero pod koniec produkcji i auta z tą jednostką są rzadkością. Odradzamy benzynowe silniki JTS z wtryskiem bezpośrednim, bo sporo palą i mają tendencję do zbierania nagarów w głowicy.
W Saabie wypada docenić turbodoładowanego 2.0. To już konstrukcja General Motors, a nie autorski silnik szwedzkich inżynierów, co akurat wyszło Saabowi na dobre. Skończyły się problemy z tzw. kasetami zapłonu, a wielu użytkowników z powodzeniem przerabia tę jednostkę na LPG. Trudno im się dziwić, bo w mieście zużycie paliwa Saaba przekracza nawet 13 l/100 km. Uwaga: silnik 1.8 ma faktycznie pojemność 1,8 l (znajdziemy go także w Alfie), ale już 1.8t to dwulitrowe turbo o mocy 150 KM. Topowe wersje benzynowe to 2.8 V6 Turbo w Saabie (rewelacja) i 3.2 V6 w Alfie (absurdalne spalanie).
Ale klienci i tak pragną diesli. A pod tym względem Alfa Romeo ma naprawdę sporo do zaoferowania. Wszystkie silniki wysokoprężne w "159" zasługują na rekomendację. Szczególnie jednak wyróżniamy 2.4 JTD: pięciocylindrowy diesel o fantastycznych parametrach (200 KM/400 Nm), w dodatku podatny na elektroniczne modyfikacje podnoszące moc nawet do 240 KM. Zużywa ok. 8-9 l/100 km i wyróżnia się bardzo trwałym osprzętem. Czterocylindrowe 1.9 i 2.0 JTDm nieco ustępują mu osiągami, są za to znacznie oszczędniejsze.
Drugi po benzynowym 1.8 wspólny silnik w Alfie i Saabie to diesel 1.9, w szwedzkim aucie oznaczony jako TiD. Wprowadzono go w 2004 r. zamiast starego, oplowskiego 2.2 TiD. Stosowano wersje 8V 120 KM, 16V 150 KM, a pod koniec produkcji także 190-konną odmianę biturbo. Jako rozsądny wybór polecamy wariant 150-konny.
Mity o awaryjności: rozwiane
Usterkowość raczej nie stanowi problemu właścicieli Alfy i Saaba. We włoskim aucie przytrafiają się awarie wspomagania kierownicy i wyrobiony mechanizm biegów. W Saabie niezbyt trwałe jest zawieszenie i szwankują drobiazgi w elektronice. Wspólną usterką są zatkane zawory EGR i luzy w zespole przesłon kolektora ssącego diesla 1.9 16V. Problem to niewielka liczba warsztatów, które dysponują odpowiednim sprzętem diagnostycznym. Czasem pojawiają się też kłopoty z doborem części.
Ostatnia generacja 9-3 została od A do Z skonstruowana przez General Motors. Dzieli elementy konstrukcyjne z Oplem Vectrą i Cadillakiem BLS. To akurat dobra wiadomość, bo czasem da się dobrać znacznie tańsze części od Opla, zwłaszcza np. do zawieszenia.
Dł./szer./wys.: 464/176/147 cm,
rozstaw osi: 268 cm,
bagażnik: 425 l (kombi 420-1270 l)
Saab 9-3: polecany silnik
1.9 TiD: poj.: 1910 cm3, moc: 150 KM, maksymalny moment obr.: 320 Nm, prędkość maks.: 210 km/h, przysp. 0-100 km/h: 9,5 s, średnie zużycie paliwa: 5,9 l/100 km
Saab 9-3: plusy
- Łatwość zakupu części
- Wszystkie silniki są godne polecenia
- Zazwyczaj bogate wyposażenie i dobre osiągi
- Małe ryzyko kradzieży
Saab 9-3: minusy
- Duże spalanie wersji 2.0 T
- Brak indywidualnego charakteru
- Niewielka sieć warsztatów
Włoskie auto bazuje na platformie, którą zaprojektowano specjalnie dla niego (dla modeli 159, Brera i Spider). Elementy zawieszenia nie są zamienne z innymi autami. Również wyłącznie w Alfie spotyka się silniki 1.9 JTS, 2.2 JTS i 1750 TBi.
Dł./szer./wys.: 466/182/145 cm,
rozstaw osi: 270 cm,
bagażnik: 405 l (kombi 445 l)
Alfa Romeo 159: polecany silnik
2.4 JTD: poj.: 2387 cm3, moc: 200 KM, maksymalny moment obr.: 400 Nm, prędkość maks.: 225 km/h, przysp. 0-100 km/h: 8,3 s, średnie zużycie paliwa: 7,9 l/100 km
Alfa Romeo 159: plusy
- Świetne diesle - wszystkie zasługują na pochwałę
- Doskonałe prowadzenie dzięki zaawansowanemu zawieszeniu
- Wysoka niezawodność, brak wad fabrycznych
Alfa Romeo 159: minusy
- Przeciętne silniki benzynowe
- Części są dość drogie
1. miejsce: Alfa Romeo 159 ☆☆☆☆☆
"159" nie tylko jest piękna, ale też zaskakująco niezawodna i w wersji 2.4 JTD - niebywale szybka. Na minus: przestronność i zużycie paliwa wersji benzynowych.
2. miejsce: Saab 9-3 ☆☆☆☆
Brakuje mu niepowtarzalnego charakteru starych Saabów. To solidna konstrukcja General Motors, czyli ładniejszy Opel Vectra. Wszystkie silniki są udane.
Tekst: Tymon Grabowski, zdjęcia: archiwum
