Porównanie: Fiat Doblo, Peugeot Partner, Volkswagen Caddy
Oto trzy kombivany, popularne głównie jako auta towarowe. Sprawdziliśmy, który najlepiej sprawdzi się w roli samochodu rodzinnego na każdą okazję.
Ogromny bagażnik, będący w stanie pomieścić europaletę ładowaną z wózka widłowego, odporna podłoga, której nie zniszczy nawet ważący pół tony ładunek - to nie jedyne zalety kombivanów. Pasażerskie wersje Doblo, Partnera i Caddy pod wieloma względami nie ustępują autom osobowym. Mają przyzwoicie wykończone wnętrza i sprawdzą się doskonale w roli rodzinnego samochodu do wszystkiego. Ich wszechstronność przyda się przy remoncie domu, transporcie rzeczy na działkę czy w rodzinnej eskapadzie na wakacje.
Przestrzeń przede wszystkim
Pod względem możliwości przewozowych kombivany biją na głowę wszelkie samochody typu kombi. Pojemność bagażnika jest z grubsza półtora raza większa niż w średniej wielkości kombi, a równa podłoga z niskim progiem załadunkowym dają nieocenione możliwości transportowe. Pomimo pewnych różnic w danych technicznych, możliwości przewozowe testowanych aut są zbliżone. Według danych technicznych największy bagażnik ma Fiat Doblo, najszerszą przestrzeń ładunkową - Peugeot Partner, a najwyższą - VW Caddy. Chcąc porównać bagażniki, przeprowadziliśmy praktyczny test załadunku. Wykazał on, że najwięcej skrzynek zakupowych (50 x 33 x 22 cm) pomieścił Caddy (27), drugi był Fiat (24), a ostatni Peugeot (19).
Pierwiastek ludzki
Zasadniczą wadą pierwszych kombivanów było spartańskie wykończenie wnętrza. Czy w ciągu tych kilkunastu lat producenci czegoś się nauczyli? Wydaje się, że największy postęp dokonał się w Fiacie Doblo, który z auta wybitnie towarowego przekształcił się w samochód mający cechy auta osobowego. Poprawiły się plastiki, a stylizacja deski rozdzielczej ma nawiązywać do modeli osobowych. Ilość wolnej przestrzeni na przednich fotelach jest rekordowo duża. Nie można mieć zastrzeżeń do wyposażenia. W wersji Dynamic auto ma klimatyzację, radioodtwarzacz CD, elektrycznie sterowane szyby przednie oraz ESP. Jednak mimo wprowadzonych zmian nadal w Doblo duch auta dostawczego wydaje się najbardziej odczuwalny.
Kiedy prezentowano modele Partner i Berlingo, od razu było widać, że są to samochody, którym zarówno pod względem stylizacji nadwozia, jak i aranżacji wnętrza bliżej do minivanów niż aut dostawczych. I z przodu, i z tyłu jest tu nieco mniej miejsca niż w Doblo, jednak otoczenie jest znacznie bardziej przytulne. Dobrze sprawdzają się montowane za dopłatą indywidualne fotele drugiego rzędu. Przy przewożeniu dłuższych przedmiotów przydadzą się regulowane poprzeczki pod sufitem. Dzięki nim np. z nartami możemy jechać bez bagażnika dachowego.
Na pierwszy rzut oka kokpit Volkswagena Caddy najbardziej nawiązuje stylem do osobowych modeli tej marki. Jednak przy bliższym kontakcie znacznie traci. Plastiki są wprawdzie dobrze spasowane, ale twarde i robią wrażenie po prostu tanich. Pod względem przestronności Caddy plasuje się pomiędzy Doblo a Partnerem.
Jednak diesel
Szybujące w górę ceny oleju napędowego powodują, że wiele osób zastanawia się, czy wybór jednostki wysokoprężnej ma sens. Jednak akurat w przypadku auta o sporej ładowności jest to uzasadnione, gdyż tu wzrost obciążenia mniej wpływa na wynik zużycia paliwa.
Pomimo najskromniejszego momentu obrotowego, najlepsze wrażenie z całej trójki robi silnik Peugeota. Rozwija moc bardzo harmonijnie, bez wyczuwalnego zjawiska "turbodziury". Jednostka napędowa Peugeota może też pochwalić się bardzo przyzwoitym zużyciem paliwa, zaledwie 5,4 l/100 km w trasie i 7,5 l/100 km w mieście, przy dużym natężeniu ruchu. Najbardziej denerwujące w jeździe jest bardzo nieprecyzyjne działanie mechanizmu zmiany biegów. Ciekawostką jest sposób obsługi układu ESP wyposażonego w funkcję "grip control". Obrotowe pokrętło pozwala wybrać tryb pracy kontroli trakcji w zależności od warunków (m.in. śnieg, piasek, grząski teren). Odpowiednio kontrolując poślizg, układ ten pomaga w pokonywaniu drobnych przeszkód terenowych.
Silnik Fiata, pomimo wyższego momentu obrotowego - i to rozwijanego teoretycznie przy niższych obrotach, nie zachwyca kulturą pracy. Po zmianie biegu, przy niewysokich prędkościach jazdy, wyraźnie potrzebuje on chwili, by zacząć solidnie przyspieszać. Podczas jazd testowych jednostka Fiata okazała się najbardziej paliwożerna: w mieście samochód zużywał blisko 9 l/100 km. To naszym zdaniem zbyt dużo.
Najmniej emocji wzbudził silnik Volkswagena, ale nie dlatego, że był najgorszy. Po prostu jest to typowy średniak, który nie sprawia praktycznie żadnych problemów w eksploatacji. Jeżeli dodać do tego fakt, iż Caddy najlepiej prowadzi się na równej drodze, ma bardzo precyzyjny układ kierowniczy, a jego mechanizm zmiany biegów pracuje niezwykle precyzyjnie, to Caddy okazuje się autem najbardziej dopracowanym technicznie.
Wybór pomiędzy trzema testowanymi modelami w dużej mierze zależy od tego, do czego samochód będzie służył. Doblo i Caddy są autami o bardzo wysokich możliwościach przewozowych, natomiast Partnerowi bliżej do samochodów osobowych.
Podsumowanie
Pomimo iż najbardziej atrakcyjnym modelem wydaje się Peugeot Partner - zwycięzcą porównania okazał się znacznie tańszy i zarazem lepiej wyposażony Fiat Doblo. Fiat góruje też nad konkurentami, jeżeli chodzi o wielkość wnętrza. Volkswagen Caddy jest po prostu drogi i dlatego, pomimo wielu zalet, nie był w stanie wygrać z Fiatem Doblo.
Marcin Klonowski