Nie wiedziałem, że takie auta są jeszcze legalne. Kupujcie, póki możecie

Narzekanie, że „kiedyś to było, a dzisiaj to nie ma” nigdy nie było tak często spotykane w odniesieniu do motoryzacji, co obecnie. Nigdy też nie było w nim tak wiele prawdy, co obecnie. Okazuje się jednak, że nadal na rynku można znaleźć bastiony klasycznej motoryzacji, a jednym z ostatnich jest Audi RS5 Competition.

Przyszłość motoryzacji jest podobno elektryczna i (mniej więcej) bezgłośna. Zanim jednak nastąpi pełna elektryfikacja wydawałoby się, że mamy jeszcze trochę lat na nacieszenie się samochodami z klasycznymi napędami, prawda?

Otóż nie do końca prawda. Na rynku nadal dominują auta spalinowe i pomimo coraz ostrzejszych norm spalin, nie brakuje także wersji sportowych, które na dodatek są mocne jak nigdy. Problem w tym, że coraz częściej wysokie moce to efekt zastosowania elektrycznego wspomagania, co przekłada się owszem na świetne osiągi, ale i nie pozostaje bez wpływu na charakter samochodu. A nawet jeśli jakiś model pozostał czysto spalinowy, to bez wątpienia wykastrowano jego wydech tak, że wydaje z siebie nieporównywalnie mniej ciekawe odgłosy niż poprzednik.

Reklama

Pakiet Competition w Audi RS5 zmienia naprawdę dużo

Tym większe było moje zaskoczenie, gdy usiadłem za kierownicą Audi RS5 Sportback Competition, czyli specjalnej wersji topowej odmiany pięciodrzwiowego coupe. Co prawda, napędza ją ten sam silnik 2.9 TFSI o niezmienionej mocy 450 KM, ale poza tym inżynierowie wzięli na warsztat właściwie wszystkie podzespoły samochodu.

Zmieniono choćby wydech na bardziej agresywny, a do tego zrezygnowano z aż 8 kilogramów izolacji między komorą silnika oraz wnętrzem. Pomimo tego RS5 Competition nie narzuca się bardzo z agresywnymi odgłosami, więc nie męczy na co dzień. Kiedy jednak przejdziemy w tryb Dynamic i mocno wciśniemy gaz, zaczyna brzmieć naprawdę rasowo, racząc nas dodatkowymi efektami dźwiękowymi podczas zmiany biegów, redukcji, czy po prostu zdejmowania nogi z gazu po mocniejszym przyspieszeniu. Jeszcze kilka lat temu takie "udźwiękowienie" nie było niczym nadzwyczajnym, ale wśród obecnie sprzedawanych samochodów jest właściwie niespotykane. Teraz coraz częściej sportowe wersje brzmią dobrze tylko na postoju i dwóch, trzech pierwszych biegach, za to przy większych prędkościach, jest już zupełnie zwyczajnie. Bez względu też na szybkość jazdy czy obroty, zdejmowaniu nogi z gazu lub zmianie biegów nie towarzyszą żadne dodatkowe efekty.

Audi RS5 Competition jest doskonałym sposobem aby przypomnieć sobie, za jak wiele emocji podczas jazdy odpowiada dźwięk silnika. Szczególnie, gdy towarzyszą mu naprawdę duże przeciążenia. Tak jak wspomniałem, moc w testowanej odmianie pozostała taka sama, ale dzięki zmienionemu oprogramowaniu w 8-biegowej skrzyni automatycznej udało się skrócić czas potrzebny na przyspieszenie do 100 km/h o 0,1 s, co daje wynik 3,8 s. Z kolei limiter prędkości został przesunięty na 290 km/h (+10 km/h). Auto jest więc piekielnie szybkie, a o doskonałą trakcję w każdych warunkach dba napęd quattro, który w wersji Competition ma ulepszony sportowy mechanizm różnicowy.

Jak słusznie jednak zauważa producent "zwiększona dynamika wymaga z kolei zwiększenia przyspieszenia ujemnego". Samochód otrzymał więc zupełnie nowe oprogramowanie systemu ABS, co w połączeniu z oponami Pirelli P Zero Corsa oraz ceramicznymi hamulcami z przodu pozwala skrócić drogę hamowania ze 100 km/h o dwa metry (producent nie określa jednak, ile wtedy wynosi taka droga). Listę zmian zamyka obniżone o 10 mm zawieszenie typu coilover, które można ręcznie obniżyć o kolejne 10 mm. Jeśli jednak wolicie rozwiązania elektroniczne, to za dopłatą otrzymacie zawieszenie adaptacyjne.

Nie da się ukryć, że lista zmian, jakie daje odmiana Competition robi wrażenie, ale już standardowe RS5 prowadzi się doskonale i bardzo pewnie. Ponadto pomimo napędu quattro zapewniającego doskonałą trakcję, auto potrafi zarzucić tyłem, więc doświadczony kierowca może mieć z nim na torze naprawdę sporo zabawy. I na torze też docenimy możliwości, jakie daje pakiet Competition. Podczas codziennej jazdy, poza bardziej wyrazistym dźwiękiem nie będziemy mieli jak zauważyć różnic między standardowym RS5 a testowanym.

Audi RS5 Competition nie obnosi się ze swoimi możliwościami

Pakiet Competition nie wprowadza żadnych zmian stylistycznych, ale wraz z nim w gamie pojawił się lakier Sebring Black z efektem kryształowym, którym pokryty był testowany egzemplarz. Wygląda on naprawdę nieźle ale sprawia, że RS5 Sportback nie rzuca się szczególnie w oczy. Decydując się na najostrzejszą wersję modelu, wybrałbym raczej któryś z bardziej wyrazistych kolorów (a jest w czym wybierać i to zanim jeszcze zapoznacie się z gamą lakierów Audi exclusive), a do tego pakiet karbonowych dodatków i czarne felgi. Szkoda tylko, że żadne dodatki czy choćby emblematy nie wskazują, że mamy do czynienia ze specjalną odmianą.

Z kolei we wnętrzu RS5 Competition można znaleźć bardzo istotną nowość, ale niestety nie trafiła ona do testowanego egzemplarza. Mowa o kubełkowych fotelach, z których Audi zrezygnowało lata temu, a teraz wracają do specjalnych wersji modeli RS. Moim zdaniem warto się nimi zainteresować skoro już dopłaca się do pakietu Competition, którego przewagi zauważymy przede wszystkim na torze. Miałem okazję jeździć z tymi fotelami w RS3 performance edition i zapewniają one świetne trzymanie boczne, ale brakowało mi w nich wydłużanego siedziska oraz możliwości dodatkowego ich obniżenia.

Standardowo oferowane fotele sportowe ze zintegrowanymi zagłówkami też nieźle trzymają na zakrętach, ale skonstruowano je przede wszystkim z myślą o wygodzie, czego dowodem jest choćby kilka programów masażu. Niestety, nie można dokupić do nich wentylacji (jest ona dostępna w RS5, ale trzeba wybrać mniej sportowe fotele).

Jeśli chodzi o bardziej przyziemne sprawy, to RS5 pomimo już dość długiej obecności na rynku nie zestarzało się bardzo - projekt deski rozdzielczej jest prosty, ale nadal może się podobać, a multimedia są, takie same jak w nowszych modelach Audi. Nieco daleko się tylko do nich sięga, ale to dlatego, że przed modernizacją RS5 miało system obsługiwany nie dotykowo, ale centralnym pokrętłem. Niezmiennie dobre wrażenie robi za to panel klimatyzacji z dużymi pokrętłami oraz przyciskami wyczuwającymi dotyk i pokazującymi dostępne opcje, gdy położymy na nich palec. Świetne połączenie elegancji, nowoczesności i ergonomii, którego próżno teraz szukać w autach z klimatyzacją sterowaną dotykowo z ekranu.

Pod względem praktycznym Audi RS5 oferuje akceptowalną ilość miejsca z tyłu (dwie dorosłe osoby jakoś się tam wcisną), a bagażnik ma zadowalające 465 l pojemności. Nie jest to auto rodzinne, ale wyraźnie lepiej żyje się z nim na co dzień, niż z odmianą Coupe. A jeśli możliwości przewozowe mają dla was znaczenie, to pakiet Competition jest dostępny także w RS4 Avant.

Audi RS5 Sportback Competition - cena i podsumowanie

Ceny Audi RS5 Sportback zaczynają się od 451 700 zł, zaś pakiet Competition występuje w dwóch wariantach, które z kolei dostępne są z fotelami kubełkowymi lub bez, co w sumie daje cztery konfiguracje. Dopłaty do nich wynoszą od 45 540 do 72 180 zł. Testowany egzemplarz wyposażony był w wariant Competition plus, do którego trzeba doliczyć jeszcze 5900 zł za dynamiczny układ kierowniczy oraz 11 500 zł za adaptacyjne zawieszenie. Ostatecznie cena widocznego na zdjęciach RS5 wyniosła 690 tys. zł.

Pojawia się w tym miejscu pytanie, czy warto dopłacać do wiadomego pakietu. Nie jest on tani, a ponadto nie podnosi mocy silnika. Zmian co prawda jest bardzo dużo, ale skorzystacie z nich pod warunkiem, że często zamierzacie wybierać się na tor wyścigowy i naprawdę potraficie prowadzić auto w takich warunkach.

Audi RS5 Sportback Competition

Dane techniczne
SilnikV6, t. benzynowy
Pojemność2894 ccm
Moc450 KM (5700-6700 obr./min)
Maksymalny moment obrotowy600 Nm (2000-5000 obr./min)
Skrzynia biegów8b automatyczna
Napęd4x4
Osiągi
Przyspieszenie 0-100 km/h3,8 s
Prędkość maksymalna290 km/h
Średnie spalanie10 l/100 km
Wymiary
Długość4783 mm
Szerokość1866 mm
Wysokość1387 mm
Rozstaw osi2826 mm
Masa własna1810 kg
Pojemność bagażnika465 l
Wyposażenie seryjne
19-calowe felgi, reflektory matrix LED, czujniki parkowania przód/tył, sportowe siedzenia sterowane elektrycznie, podgrzewane i z masażem, tapicerka ze skóry i mikrofibry, klimatyzacja automatyczna, tempomat, asystent pasa ruchu, system multimedialny
Wyposażenie testowanego egzemplarza
Pakiet Competition plus, 20-calowe felgi, dynamiczny układ kierowniczy, adaptacyjne zawieszenie, ceramiczne hamulce, sportowy układ wydechowy, sportowy mechanizm różnicowy, rozszerzony pakiet czerń, szklany dach, światła laserowe, system nawigacji, wirtualne wskaźniki, wyświetlacz head-up, nagłośnienie Bang & Olufsen, kamera cofania, klimatyzacja 3-strefowa, zestaw systemów asystujących kierowcy.
Cena451 700 zł
Cena testownego egzemplarza690 tys. zł
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Audi | Audi RS 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy