Fiat Freemont 2.0 16V Multijet Black Code AT AWD - test

Freemont robi wrażenie już swoimi wymiarami - mierzy aż 491 cm długości, to więcej niż np. Mercedes klasy E. Wygląd największego modelu Fiata można uatrakcyjnić, wybierając odmianę specjalną Black Code. Dostępna jest dla dwóch wersji silnikowych: benzynowej 3.6 V6 (280 KM) i wysokoprężnej 2.0 o mocy 170 KM.

Black Code wyróżnia się takimi detalami jak lakierowane na czarno grill, lusterka zewnętrzne i aluminiowe felgi. W kabinie zmian nie ma, ale standardem jest skórzana tapicerka.

Bez względu na wersję wyposażenia Freemont to typowy crossover. Z wyglądu przypomina podwyższone kombi i ma 7-osobowe wnętrze o funkcjonalności minivana. Jego prześwit wynosi 18,3 cm (niektóre SUV-y mają mniejszy), a napęd 4x4 realizowany jest przez sprzęgło wielopłytkowe, które skutecznie dba o prawidłową trakcję. Po 170-konnej wersji 2.0 MultiJet można spodziewać się lepszej dynamiki, ale ospały automat i ponad 2 tony masy własnej robią swoje. Na szczęście zużycie paliwa okazuje się rozsądne, zwłaszcza w trasie, gdzie bez większych problemów można uzyskać wynik na poziomie 6,5 l/100 km. Przy 80-litrowym zbiorniku paliwa daje to maksymalny zasięg na poziomie 1230 km.

Freemont w opisywanej wersji kosztuje 148 tys. zł. Aktualnie objęty jest promocją i jego cena to 141 000 zł. Tyle kosztują porównywalne wersje Skody Superb czy Opla Insigni, a nie są tak wszechstronne jak crossover Fiata.

Wygodny jak minivan, z napędem i prześwitem jak SUV, a w cenie auta klasy średniej.

Fiat Freemont 2.0 16V Multijet Black Code AT AWD: plusy

• przestronne wnętrze,
• spory bagażnik,
• bogate wyposażenie standardowe,
• duży zasięg,
• wysoki komfort jazdy,
• skuteczny napęd na obie osie

Fiat Freemont 2.0 16V Multijet Black Code AT AWD: minusy

• wysoka masa własna,
• ospała praca automatycznej skrzyni biegów

Tekst: Wojtek Jurko, zdjęcia: Robert Brykała

Jeep Cherokee 3.2 V6 Trailhawk - TEST

Chevrolet Captiva, Fiat Freemont, Mitsubishi Outlander - PORÓWNANIE