Od 52 400 zł
Do hatchbacka i kombi dołączyła trzecia z zapowiadanych wersji: sedan. W ten sposób rodzina forda focusa II jest już w komplecie. Dziennikarzom z Polski nowość zaprezentowano podczas jazd testowych na Lazurowym Wybrzeżu.
Czterodrzwiowa "dwójka" będzie sprzedawana z identycznymi silnikami, jak pozostałe odmiany odnowionego focusa. Benzynowymi: 1.4 16 V (80 KM), 1.6 (100 KM), 1.6 (115 KM), 2.0 (145 KM), oraz dieslami: 1.6 TDCi 16 V (90 KM) i 2.0 TDCi 16 V (136 KM). Ten ostatni dostępny jest z sześciostopniową skrzynią biegów.
Wymienione wyżej jednostki napędowe były już na naszych łamach opisywane, skupmy się więc na tym, co odróżnia sedana od innych wersji nadwoziowych focusa. Przede wszystkim sylwetka. Ponieważ żaden dziennikarski przekaz nie sprosta frazom z tekstów przygotowanych przez specjalistów od public relations, zacytujmy wprost fragment opisu z materiałów przedstawionych przez Forda.
"Przednia część nadwozia wersji sedan jest identyczna, jak w pozostałych podstawowych modelach rodziny (...). Dopiero za środkowym słupkiem dynamicznie opadająca linia dachu przyjmuje (...) nieco stateczniejszy, klasyczny profil charakterystyczny dla limuzyny.
Linia maski z gracją przechodzi w mocniej pochylone i wydłużone przednie słupki, które z kolei nadają dynamiczny kształt przednim drzwiom i współtworzą smukły kontur dachu nad obszernymi bocznymi szybami. (...) Linia okien kończy się eleganckim trójkątnym okienkiem przed tylnym słupkiem, którego kształt wpisuje się w charakterystycznie wznoszącą się dolną linię okien bocznych.
Zamiast typowego dla wersji sedan załamania linii dachu, górny kontur nadwozia przechodzi w zarys tylnego błotnika, który tworzy boczną ścianę sekcji bagażnika i krzyżuje się z linią charakterystycznych trójkątnych czerwonych tylnych świateł, w środku których tkwi przezroczysta soczewka kierunkowskazu.
Poniżej tylnej szyby rysuje się szeroka pokrywa bagażnika, która, biegnąc między tylnymi światłami, tworzy zagłębienie na tablicę rejestracyjna (...), zgrabnie przechodząc u dołu w wycięcie w tylnym zderzaku. Kształt pokrywy bagażnika sugeruje dużą pojemność przestrzeni bagażowej. W łukowatą listewkę wkomponowano uchwyt otwierania bagażnika wraz z mechanizmem zamka.
(...) W tylny zderzak wkomponowano także poprzeczny pasek chroniący przed zadrapaniami, który przechodzi na boki pojazdu tuż za obu błotnikami. Pasek ten, znajdujący się na tej samej wysokości co listwy boczne, wyznacza linię optycznie dzielącą wzdłużnie boki nadwozia".
Resztę niech dopowiedzą fotografie...
Jak podkreśla Ford, w przeciwieństwie do focusa "jedynki", gdzie sedan mógł sprawiać wrażenie hatchbacka z doczepionym kufrem, czterodrzwiowa "dwójka" od początku była pomyślana jako integralna część oferty modelowej.
Sedany kupuje się nie tylko dla prestiżu związanego z posiadaniem klasycznej limuzyny, lecz także dla ponadprzeciętnie dużego bagażnika, niezwykle ważnego m.in. dla ludzi wyprawiających się na dalekie urlopowe eskapady. W nowym focusie bagażnik jest rzeczywiście przepastny - przy wyposażeniu auta w dojazdowe koło zapasowe osiąga pojemność aż 526 litrów. Może pomieścić przedmioty o długości do 1058 mm, a więc o 54 mm dłuższe niż w poprzednim modelu. Jak podaje Ford, jednym z warunków, które miała spełniać przestrzeń bagażowa wersji czterodrzwiowej, był wymóg zmieszczenia torby z kijami golfowymi oraz dwóch dużych walizek z otwieranym ku górze wiekiem. Dodatkowym atutem omawianego bagażnika jest ułatwiająca załadunek przebiegająca bardzo nisko krawędź jego otworu oraz składane oparcie tylnej kanapy, dzielone w proporcji 60:40, co pozwala na przewożenie jeszcze dłuższych przedmiotów.
Sedan ma wszystkie zalety trakcyjne, przypisywane focusom. Ze swoim wzorcowym zawieszeniem na krętych, górskich serpentynach (acz o nienagannej nawierzchni) w okolicach Nicei spisywał się naprawdę doskonale.
Z dwóch testowanych przez nas silników: diesli 1.6 i 2.0 lepiej wypadł ten drugi. Był nie tylko mocniejszy, ale, co ważniejsze, elastyczniejszy (6-biegowa skrzynia!). Trzeba jednak uczciwie przyznać, że także mniejszej jednostce nie brakuje dynamiki. Z drugiej strony oba silniki nie są mistrzami ciszy, zwłaszcza na niższych obrotach.
Według informacji Ford Polska czterodrzwiowy focus II będzie sprzedawany u nas w cenach od 52 400 zł do 80 500 zł (maksymalne rekomendowane ceny detaliczne). Ceny w tzw. cenniku promocyjnym: od 55 400 zł (1.4 80 KM, FX) do 78 500 zł (2.0 TDCi, FX Gold). Bardzo długa lista dostępnego wyposażenia dodatkowego zaczyna się od chłodzonego schowka podręcznego (100 zł), a kończy na tapicerce skórzanej (6 000 zł) i automatycznej klimatyzacji (7000 zł).
Adam Kołodziejczyk, prezes spółki Ford Polska, poinformował, że w ręce klientów trafiło dotychczas około 370 focusów II. Jego zdaniem, zważywszy ogólną sytuację na rynku, trzeba uznać ten wynik za dobry, a nawet bardzo dobry. A wspomniana sytuacja jest "gorsza niż zła", za co prezes Kołodziejczyk obwinia rosnący import samochodów używanych i zmiany w zasadach odliczania VAT przy zakupie aut służbowych. Powodują one, że w definicji samochodów dostawczych nie mieszczą się niektóre wersje forda... transita.