Samochody elektryczne

Xbus - może być kamperem, busem lub pick-upem. A jest elektrykiem

Xbus to koncepcja niewielkiego pojazdu, który ma dwie wersje "bazy" z układem napędowym oraz kilka wersji zabudowy, które możemy zmieniać wedle uznania. A to wszystko napędzane jest silnikami elektrycznymi.

Xbus to koncept stworzony przez niemiecką firmę ElectricBrands. Założenie jest proste - w kompaktowych wymiarach nadwozia zmieścić jak najwięcej. Tylko jak to osiągnąć? Tutaj właśnie pojawia się innowacyjne podejście.

Xbus - samochód modułowy

Producent oferuje dwa różne podwozia. Oba oferują napęd 4x4, ale jedno jest bardziej uterenowione - auto ma wyższy prześwit i większe opony o terenowym bieżniku. Na wybranym podwoziu można zamontować jeden z kilku oferowanych przez producenta modułów, dzięki czemu jedno auto może pełnić kilka funkcji, w zależności od aktualnych potrzeb właściciela.

Reklama

Xbus może być więc kamperem dla dwóch osób, oferującym łóżko o wymiarach 130x210 cm, kuchenkę elektryczną, zlew, lodówkę i telewizor. Ponadto możemy z pojazdu zrobić zwykłego busa, pick-upa ze zwykłym lub zwijanym dachem, furgon cargo o pojemności 5,3 m3 lub nawet wywrotkę.

Xbus - mały zasięg to nie problem

Za napęd pojazdu, który bez modułu baterii, pasażerów i ładunku waży do 800 kg, służą dwa silniki elektryczne z rekuperacją, które łącznie wytwarzają 1000 Nm. Podstawowy akumulator ma 10 kWh i według producenta zapewnia 200 kg zasięgu. Jednak dzięki specyficznej konstrukcji Xbus daje możliwość samodzielnej wymiany baterii, dzięki czemu możemy zamówić jeszcze maksymalnie 2 baterie. Taki pakiet da nam łącznie ok 600 km zasięgu. W doładowaniu baterii pomoże opcjonalny panel fotowoltaiczny na dachu o powierzchni 6 m2, zdolny wytworzyć 800 watów energii w ciągu godziny.

Xbus jest pojazdem niezwykle małym, jak na możliwości które oferuje. Pojazd ma niecałe 4 metry długości, 1,69 m szerokości i 1,99 m wysokości. Dopuszczalna masa całkowita to 1600 kg. Prędkość maksymalną ograniczono do 100 km/h.

Ceny Xbusa startują od niespełna 18 tys. euro za samą podstawę z drogowym zawieszeniem. Kamper z podwoziem terenowym to najdroższa opcja i kosztuje 32.744 euro. Na liście opcji jest m.in. klimatyzacja (517 euro), kamera cofania (206 euro), wspomniana dodatkowa bateria (1634 euro za szt.) czy ładowarka 11 kW za 610 euro. Pojazd można będzie zamówić w Polsce, a jego produkcja ruszy w przyszłym roku.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochód elektryczny | kamper
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy