Objeżdżanie ronda prawym pasem. Za to nie dostaniesz mandatu
Korzystanie z prawego pasa na rondzie to klasyczna sytuacja, w której ścierają się przepisy i przyzwyczajenia kierowców. Niektórzy łamią prawo będąc święcie przekonanymi, że mają rację, bo nie rozumieją, że rondo różni się od zwykłego skrzyżowania.
Dla części kierowców to sprawa oczywista: prawy pas zajmują wtedy, gdy planują zjechać z ronda. Powołują się przy tym na konkretny przepis:
Art. 22 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym:
Jeżeli więc ktoś nie planuje zjeżdżać na najbliższym zjeździe, nie powinien zajmować prawego pasa.
Jednak ceniony ekspert w zakresie ruchu drogowego, Zbigniew Drexler, w podręczniku Przepisy ruchu drogowego z ilustrowanym komentarzem, 2024, stwierdza jasno, że:
Logiczne więc jest, że gdy wjeżdżając na rondo zamierzamy skręcić w pierwszą drogę wylotową, to zajmujemy prawy pas przed wjazdem na rondo. Ale jeżeli zamierzamy opuścić rondo drugim wylotem, to również możemy zająć prawy pas ruchu przed wjazdem na nie i pokonać je prawym pasem obwiedni. Trzeba tylko pamiętać wówczas o sygnalizacji tego zamiaru prawym kierunkowskazem, po minięciu pierwszego zjazdu.
Przepisy nie określają, którym wylotem powinien opuścić rondo pojazd poruszający się prawym pasem obwiedni. Dopóki nie włączymy kierunkowskazu informującego o zmianie pasa czy zamiarze opuszczenia ronda, pozostali uczestnicy ruchu powinni mieć świadomość, że będziemy jechać obranym pasem - co może oznaczać nawet chęć objechania całego ronda i wyjazdu wylotem w kierunku, z którego na nie wjechaliśmy.
Trzeba jednak zwrócić uwagę, że choć przepisy nie zabraniają objeżdżania ronda prawym pasem, nie jest to optymalne rozwiazanie. W ten sposób utrudniamy przejazd - blokujemy ruch na wlotach, bo gdybyśmy pokonywali rondo lewym, lub środkowym pasem, pojazdy na pozostałych wjazdach miałyby możliwość w tym samym czasie wjechać na rondo.
Dlatego też nie zachęcamy, aby zamierzając opuścić rondo trzecim czy czwartym wylotem zajmować prawy pas juz przed wjazdem na rondo. Jednak zgodnie z obowiązującymi przepisami takiego zachowania nie da się ocenić jako nieprawidłowe i sprzeczne z przepisami. Oczywiście przy założeniu, że przed skrzyżowaniem nie znajdują się znaki, które wymuszają inny sposób korzystania z poszczególnych pasów - np. wskazują, że do skrętu w lewo służy lewy pas, a prawym można pokonać rondo tylko skręcając w prawo, lub przejeżdżając je na wprost.