20 typowych błędów kierowców
Współczesne samochody są coraz bardziej „idiotoodporne”. Są jednak sytuacje, w których możemy autu zaszkodzić zupełnie nieświadomie.
Niejednokrotnie do powstania uszkodzeń przyczynia się nadgorliwość właściciela. Szczególnie dotyczyć to może szeroko pojętej pielęgnacji samochodu, a więc np. mycia bezdotykowego. Dobrze położony lakier jest raczej nieczuły na działanie wody pod ciśnieniem, ale wystarczy dosłownie niewielki odprysk, aby woda znalazła sposób na penetrację wierzchniej warstwy lakieru. Tak też bywa w przypadku lakierów renowacyjnych, które mają zwykle mniejszą przyczepność do nadwozia niż te kładzione przez fabrykę.
Nadgorliwość w przypadku mycia kół może prowadzić do wniknięcia wody w zakamarki zacisków hamulcowych, co im nie służy. Pamiętajmy, że nawet przy jeździe w deszczową pogodę, strumień wody nie oddziałuje bezpośrednio na zaciski. Podobnie, złe skutki może mieć mycie nadkoli, przy którym strumień wody kierowany jest od dołu na kolumny McPhersonów. W ten sposób woda dociera do górnych łożysk kolumn resorujących, wymywając z nich smar.
Spośród czynności obsługowych coraz częściej powraca problem konieczności uzupełniania oleju silnikowego. To efekt downsizingu silników i związanej z tym częstszej obecności turbodoładowania. Ryzyka wynikającego ze zbyt niskiego poziomu świadoma jest większość kierowców, ale już z niebezpieczeństwami odnośnie przekroczenia stanu nie jest tak samo. Tymczasem zbyt wysoki poziom może spowodować, że na zakrętach dojdzie do rozchlapywania oleju, przekraczającego możliwości pracy pierścieni tłokowych, co powoduje intensywne spalanie oleju. To z kolei ma bardzo zły wpływ na kondycję katalizatora oraz filtra cząstek stałych. A że są to elementy warte nawet po kilka tys. zł, należy unikać wszystkiego, co je niszczy. Przedstawiamy 20 typowych błędów kierowców wraz z objaśnieniami.
Żarówki o mocy podniesionej do 100 W, zamiast 60, niszczą odbłyśniki i przewody instalacji elektrycznej
Niehomologowane żarówki o mocy podniesionej do 100 W rzeczywiście przez pewien czas świecą mocniej. Ale ceną za to jest wypalanie się odbłyśników reflektorów (fot. po prawej). Ponadto, niemal dwukrotnie wyższy prąd przegrzewa kable zasilające i powoduje topienie się izolacji, co może skutkować groźnymi zwarciami.
Stwarza ryzyko uszkodzenia katalizatora oraz filtra DPF
Gdy poziom oleju jest zbyt wysoki, na zakrętach może dochodzić do rozchlapywania oleju na cylindry w stopniu przekraczającym zdolności pracy pierścieni zgarniających. Intensywne spalanie oleju powoduje niszczenie powierzchni czynnej katalizatora oraz filtra cząstek stałych. Nadmiar oleju najlepiej odessać w warsztacie specjalną lancą.
Wycieki oleju z silnika od strony rozrządu niszczą gumę paska zębatego
Guma paska rozrządu raczej nie lubi kontaktu z olejem, gdyż ulega wtedy przyspieszonemu starzeniu. Usunięcie wycieku to nie tylko kwestia estetyki, ale trwałości rozrządu.
Ryzyko pęknięcia osnowy opony (charakterystyczny bąbel)
Gwałtowny wjazd na krawężnik może przerwać osnowę na najdelikatniejszej części, czyli boku opony. To powoduje trwałe uszkodzenie opony. Ogumienie z bąblem z boku nadaje się do wyrzucenia.
Przy rozgrzanych hamulcach istnieje duże ryzyko zwichrowania tarcz hamulcowych
Działa tu zjawisko podobne do hartowania stali. W wyniku nierównomierności chłodzenia dochodzi często do pokrzywienia tarcz hamulcowych. Zwichrowane tarcze można przetoczyć, aby zlikwidować bicie.
Powoduje zużycie łożyska sprzęgła i przegrzanie koła dwumasowego
Wysoka temperatura powoduje wypłukiwanie smaru z koła dwumasowego, co przyspiesza jego zużycie. "Dwumasu" się nie naprawia - konieczna jest wymiana na nowy.
Zbyt intensywne - powoduje przetarcie warstwy lakieru
Polerka jest urządzeniem inwazyjnym. Niewprawne, zbyt mocne operowanie powoduje starcie lakieru. Zwykle na wyobleniach karoserii dochodzi do przetarcia lakieru bezbarwnego, a czasami nawet lakieru bazowego aż do warstwy podkładu. Element z przetartym lakierem nadaje się tylko do malowania.
Przy zawieszeniu McPherson powoduje wypłukiwanie smaru z górnych łożysk kolumn
Takie kierowanie strumienia na myjni bezdotykowej nie jest wskazane, gdyż woda z ogromnym impetem dociera do górnego łożyska kolumny McPhersona, na którym opiera się samochód. W efekcie zawieszenie zacznie trzeszczeć przy skręcaniu kół.
Gwałtowne ruchy kół wybijają gumowe elementy zawieszenia
Im wolniej jedzie się przez nierówności, tym lepiej. Trwałość gumowo-metalowych tulei wahacza może się różnić nawet czterokrotnie, w zależności od sposobu jazdy. Głębsze nierówności drogi pokonujmy na pierwszym biegu.
Niesie ze sobą ryzyko pęknięcia głowicy silnika (szok termiczny)
To problem szczególnie wśród diesli z długimi silnikami (np. 6-cylindrowe BMW czy wszelkie terenowe). Nagły skurcz termiczny nierzadko prowadzi do pęknięcia głowicy. To wcale nie jest rzadki problem. Przed uzupełnieniem oleju na gorącym silniku należy bezwzględnie odczekać co najmniej kwadrans.
Każdy diesel z filtrem sadzy DPF wymaga co najmniej raz na tydzień wykonania dłuższej trasy aby oczyścić filtr
Filtr DPF w cyklu miejskim wymaga oczyszczania z sadzy co ok. 150-200 km. Konieczna jest dłuższa jazda z prędkością powyżej 60 km/h. Niespełnianie tego warunku powoduje zapychanie się filtra, wzrost poziomu oleju w wyniku rozcieńczania paliwem i przejście silnika w stan awaryjny.
Stosowanie oleju klasy jakości GL-5 zamiast GL-4 w starszych autach niszczy skrzynię
Jeśli skrzynia biegów wymaga oleju GL-4, to znaczy, że ma synchronizatory mosiężne, które mogą skorodować od oleju klasy GL-5.
Pękający pasek bardzo często wchodzi pod koło rozrządu i zrywa rozrząd
Ten pasek bywa zaniedbywany jako niegroźny dla silnika, tymczasem bardzo często po zerwaniu uszkadza rozrząd.
Woda powoduje korozję zacisków hamulców
Nawet podczas jazdy przez kałuże woda nie wnika tak w zaciski, jak przy myciu ciśnieniowym. To powoduje ich zapiekanie.
Lakier fabryczny trudno zerwać, ale renowacyjny może się złuszczyć od wody
Aut powtórnie malowanych nie myjmy wodą z małej odległości (np. 5 cm), gdyż można zerwać lakier. Lancę warto trzymać pod kątem.
Zmiana ciśnień może zmienić prowadzenie
Silne przepompowanie kół tylnych (np. 3,0 bar zamiast 2,0) spowoduje, że auto będzie gorzej skręcało, natomiast przepompowanie kół przednich prowadzi do nerwowego zachowania samochodu. To groźne szczególnie przy prędkościach powyżej 130 km/h.
Zbyt niskie obroty niszczą koło dwumasowe
Najgorsze dla "dwumasu" są stałe obroty około 1400. Długotrwała jazda z taką prędkością powoduje przyspieszone zużycie koła dwumasowego.
Zmiana oleju z syntetyka na mineralny zaszlamia silnik
Jak najdłużej, bez względu na przebieg, warto jeździć na oleju syntetycznym, który utrzymuje silnik bez szlamów.
Olej zassany do silnika może go zniszczyć
To typowe w dieslach, które po zassaniu oleju rozbiegają się aż do obrotów rozerwania silnika.
Szkodliwe są szczególnie dla silników turbo, gdzie niszczą łożyska wałka turbiny
Zimny olej jest bardzo lepki i powoli dociera do elementów. Wałek turbiny to z kolei najszybciej obracający się element silnika. Wysokie obroty na zimno potęgują jego zużycie.
Tekst: Marcin Klonowski, zdjęcia: Krzysztof Paliński, archiwum; "Motor" 35/2015