Oestberg, Sordo, a może... Kubica?
Szef zespołu rajdowego Citroen Racing Yves Matton potwierdził, że w teamie następcą mistrza świata Sebastiena Loeba będzie jeden z dwójki kierowców - Norweg Mads Oestberg lub Hiszpan Dani Sordo. Decyzja zapadnie najpóźniej do końca listopada.
Dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata Leob we wrześniu zdecydował, że w przyszłym roku nie wystąpi we wszystkich eliminacjach mistrzostw świata. Podstawową, zawodową działalnością 38-letniego, pochodzącego z Alzacji kierowcy ma być praca w zespole projektowo-testowym, zajmującym się nowymi technologiami i rozwiązaniami technicznymi w autach rajdowych.
Loeb w niedzielę wygrał ostatnią tegoroczną rundę mistrzostw świata - Rajd Katalonii, odnosząc 76. zwycięstwo w karierze. Na mecie potwierdził, że w przyszłym roku wystartuje prawdopodobnie tylko w pięciu rajdach; na początku sezonu zaliczy w styczniu klasyk - Monte Carlo.
Według nieoficjalnych informacji Loeb w przyszłym roku ma także rywalizować w serii wyścigowej WTCC (mistrzostwa świata samochodów turystycznych).
29-letni Sordo dwa razy, w 2008 i 2009 roku, zajmował trzecie miejsca w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Od 2011 roku jest zawodnikiem zespołu Mini WRC Team. Sezon ukończył na 11. pozycji.
Oestberg był rewelacją tegorocznego sezonu. Jeżdżąc Fordem Fiestą RS zajął w mistrzostwach świata czwarte miejsce, walkę o trzecie minimalnie przegrał z Finem Jari-Matti Latvalą.
Przypomnijmy, że za kierownicą Citroena C4 WRC wkrótce zasiądzie Robert Kubica Samochodem tym wystartuje w dwóch rajdach sezonu, Rally di Como i Rally du Var. W komunikacie przesłanym do nas z Citroen Racing czytamy, że Robert Kubica po długiej przerwie stopniowo wraca do ścigania i we wrześniu zwyciężył w dwóch rajdach we Włoszech. Zdaniem autorów cytowanej informacji, przesiadka do citroena WRC to dla niego jak "wrzucenie wyższego biegu" w aucie.