"Karotki" przed "Zimowym"

Na starcie nie zabraknie jedynej kobiecej załogi w Mistrzostwach Polski, czyli popularnych Magd Karotek. Dziewczyny zasiądą w mitsubishi lancer evo VI przygotowanym w specyfikacji grupy N przez Mitsubishi Stec Ralliart. Głównym sponsorem załogi pozostaje firma AGROS-FORTUNA.

Magdy Karotki rozpoczęły rywalizację w silnie obsadzonej i niezwykle wymagającej grupie N już w ubiegłym sezonie, zachęcone tytułem Mistrza Polski w klasie N-1 zdobytym przez Magdę Cieślik w roku 2000. Zmagania rozpoczęły od dobrego występu podczas Rajdu Zimowego zajmując 4 miejsce w grupie i 7 w klasyfikacji generalnej. Kolejny start - Rajd Elmot, okazał się niestety bardziej pechowy - awaria samochodu zmusiła dziewczyny do wycofania się z rywalizacji po 11 odcinku specjalnym. Nie zraziło to jednak Magd Karotek, które już podczas Rajdu Krakowskiego pokonały wiele męskich załóg, zajmując 7 miejsce w N-ce i 13 w klasyfikacji generalnej. Podczas kolejnego, najtrudniejszego chyba w sezonie startu, czyli Rajdu Polski, Magdy znów stanęły na wysokości zadania. 10 miejsce w grupie N i 14 w generalce zasługuje na słowa uznania. Niewiele łatwiejszy był kolejny rajd - czyli Kormoran. W okolicach Olsztyna, Magdy po raz pierwszy ścigały się na nawierzchni szutrowej. Po mocnym akcencie na początku imprezy (4 miejsce w klasyfikacji generalnej podczas prologu) dziewczyny dzielnie radziły sobie na całej trasie, zajmując ostatecznie 10 miejsce w grupie N i 15 w klasyfikacji generalnej.

W krótkiej przerwie w sezonie RSMP, Magdy nie próżnowały. W sierpniu pojawiły się na trasie Rajdu Rzeszowskiego, zaliczanego do klasyfikacji Rajdowego Pucharu PZM. Wyniki były zaskakujące - zwycięstwo w klasyfikacji generalnej pośród ponad 100 startujących załóg było w historii polskich rajdów wynikiem bezprecedensowym. Podbudowane tym sukcesem i za kierownicą nowego Mitsubishi Lancer EVO VI, podczas Rajdu Wisły Magdy Karotki ponownie notują doskonały wynik - 5 miejsce w N-ce i 7 w klasyfikacji generalnej. Na trasie Rajdu Karkonoskiego na drodze do dobrego miejsca stanęła awaria skrzyni biegów. Mimo to 7 miejsce w grupie N i 11 w generalce nie przynoszą wstydu. Ostatni w sezonie - Rajd Warszawski, potwierdził dobrą formę jedynej kobiecej załogi w Polsce - 8 miejsce w grupie i 12 w generalce pozwoliło uplasować się Magdom Karotkom na 9 miejscu w grupie N i 14 w klasyfikacji generalnej całego sezonu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2001. Pozwoliło to również podjąć decyzję o dalszych startach w RSMP za kierownicą N-grupowego Mitsubishi Lancer. Pierwszy start już za kilka dni.

Oto wypowiedzi dziewczyn zebrane przed startem. Magda Cieślik: - Bardzo się cieszę, że dalej będę mogła rywalizować w silnej grupie N. Starty Mitsubishi Lancer EVO VI przypadły mi do gustu i z niecierpliwością czekam na pierwszy rajd. Fajnie, że w dalszym ciągu naszym głównym sponsorem jest FORTUNA-KAROTKA. Bardzo ważną i radosną dla mnie wiadomością jest fakt, że na prawym fotelu w dalszym ciągu będzie zasiadać Magda Lukas. Znamy się bardzo dobrze, jesteśmy zgrane i to może przynieść w tym roku efekty. Do pierwszego startu przygotowywałyśmy się wspólnie z Leszkiem Kuzajem, który bardzo nam pomaga. Niestety nie pojeździliśmy za dużo, bo stopniał śnieg i nie było warunków do treningu. Ale podobno na trasie Zimowego też nie ma śniegu i znów będzie to rajd bardziej wiosenny. Trochę szkoda, bo miałam nadzieję, że będziemy się ścigać po śliskim, ale może jeszcze trochę popada przed samym rajdem. Chciałabym wypaść na Zimowym co najmniej tak dobrze jak roku temu. Może nawet nieco lepiej, bo czwarte miejsce to najmniej lubiana pozycja (pierwsza poza podium). Wszystko wyjaśni się już za kilka dni. Liczę na gorący doping naszych kibiców, do których apeluję również o kulturalne i bezpieczne zachowanie. Może warto by na trasie pili Karotkę zamiast piwa - polecam - mówi przed pierwszym rajdem sezonu 2002 Magda Cieślik.

Magda Lukas: Przed rozpoczęciem tegorocznego sezonu czuję się naprawdę dobrze. Rok temu zaczynałyśmy też od Zimowego, ale tylko czwartą ewolucją Lancera i trochę chaotycznie - nie było sponsorów, pierwszy rajd poważnym samochodem itp. W tym roku wygląda to znacznie lepiej. Dzięki sponsorowi FORTUNIE-KAROTCE mamy profesjonalnie przygotowany samochód, zapewnione świetne zaplecze i to wszystko może wpłynąć na dobre wyniki. Na pewno pomogą nam również treningi, które odbyłyśmy ostatnio z Leszkiem Kuzajem. Trochę szkoda, że pogoda przypomina wiosnę, a mi wciąż marzy się prawdziwy rajd zimowy. Ale bardziej myślę teraz o tym, by powtórzyć ubiegłoroczny, doskonały występ w Kotlinie Kłodzkiej. Jeśli chodzi o cały sezon, to nie chcę tutaj niczego prorokować. Na pewno zależy nam na doskonałym wyniku, ale w tym sporcie trudno o prognozy. Ściganie się jest bardzo ryzykowane, a wiele zależy chociażby od przygotowania samochodu i po prostu od szczęścia. Mogę tylko prosić, by wszyscy mocno trzymali za nas kciuki - dodaje Magda Lukas.