"Dziwaczne" auta

Środa jest kolejnym, trzecim już, a zarazem ostatnim Dniem Prasowym na 85 North American International Auto Show Detroit 2001. Czas więc wracać do Polski. Zwłaszcza, że organizatorzy przygotowali na dzień dzisiejszy zdecydowanie mniej premierowych pokazów niż w poniedziałek i we wtorek. Swoje nowości zaprezentują jedynie Ferrari, Daewoo, Cunningham i Mitsubishi. Za to wczorajszy dzień obfitował w premierowe pokazy. Nam najbardziej podobał się koncepcyjny ford oznaczony symbolem EX i dodge przyszłości nazwany powerbox.

Nowości zaprezentowanych wczoraj na salonie samochodowym w Detroit nie sposób zliczyć. W hali Cobo Center obok nowych infinity, isuzu i lexusów (o samochodach tych napiszemy po powrocie) pojawiło się po raz pierwszy w Ameryce subaru impreza WRX i jego sportowa odmiana WRC, tuż obok stoiska BMW tłum dziennikarzy podziwiał nowe mini, a Audi zachwalało terenowo-szosowego steppenwolfa. Wszystkie te wspomniane wyżej pojazdy znane są już nam z europejskich pokazów, a nową imprezę INTERIA.PL miała już nawet sposobność testować. Dlatego też nasze zainteresowanie skupiły auta, które do Polski długo jeszcze nie trafią. Mamy tu na myśli prototypy Forda i DaimleraChryslera. Ten pierwszy koncern pokazał m.in. studyjne auto o nazwie EX, które przypomina pojazd przygotowywany do wyprawy na... księżyc. "Wszędołaz" Forda wyposażono w silnik V6 SOHC o pojemności 4 litrów.

DaimlerChrysler w wymyślaniu dziwacznych aut nie jest gorszy. Jego dodge powerbox to pojazd typu SUV z hybrydowym napędem, który generuje aż 250 koni mechanicznych mocy. To "silne pudełko" to nie jedyna nowość amerykańsko-niemieckiego koncernu pokazana wczoraj w Detroit. Swój światowy debiut miały takie auta jak jeep willis concept car, dodge super8 hemi i chrysler crossfire.

Ale o tych samochodach, których zdjęcia znajdują się już w naszej foto-galerii - już ponad 250 zdjęć!, napiszemy innym razem.