F1. Kto w tym roku może zagrozić Hamiltonowi?

​ "W ekipie Red Bull mają dwóch mocnych kierowców, a także dobry bolid. Sądzę, że w tym sezonie najgroźniejszym rywalem w walce o tytuł będzie Max Verstappen" - przyznał siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa po zakończeniu testów w Bahrajnie.

Podczas trzydniowych testów Formuły 1 w Bahrajnie bardzo dobrą formę prezentowali kierowcy Red Bull Racing Verstappen oraz Meksykanin Sergio Perez. Holender był najszybszy w piątek i w niedzielę, a jego partner z zespołu wcale nie miał znacznie słabszego tempa, choć dopiero zapoznaje się z nowym dla siebie samochodem.

"Red Bull miał naprawdę dobre przejazdy. Mają dwóch mocnych zawodników, młodych, głodnych sukcesu" - uważa siedmiokrotny mistrz świata.

Podobne zdanie ma drugi kierowca ekipy mistrzów świata Valtteri Bottas. "Jestem absolutnie przekonany, że ich samochód i zespół mają taki potencjał, by walczyć o tytuł" - potwierdził Fin, który z testów w Bahrajnie nie był zadowolony. On i Hamilton narzekali na bolid, gdyż sporo cennego czasu stracili na skutek awarii skrzyni biegów.

Mniej optymistycznie ocenił testy sam Verstappen. "Nie sądzę, żebyśmy byli faworytami" - powiedział 23-letni Holender. Jego zdaniem Mercedes nie pokazał podczas testów wszystkich swoich atutów, dopiero będzie je można zobaczyć podczas pierwszego w sezonie wyścigu 28 marca.

"To tylko testy, pozory mogą mylić. Mercedes był i będzie mocny także w tym roku" - dodał Brytyjczyk Lando Norris z McLarena. Podobną opinię wyraził George Russell z Williamsa. "To Mercedesy. Nic im nie będzie, jestem tego pewien" - zaznaczył.

Sezon 2021 Formuły 1 rozpocznie się 28 marca wyścigiem o Grand Prix Bahrajnu. 

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy