Szef Porsche: Panamera nie do końca nam się udała
W wywiadzie z australijskimi dziennikarzami Matthias Mueller, dyrektor generalny Porsche, szczerze przyznaje, że przy projektowaniu Panamery popełniono kilka błedów.
"Design mógłby być lepszy. To samo dotyczy wnętrza" - przyznaje Mueller. I zapowiada, że Porsche wyciągnie wnioski przy projektowaniu następcy, zwłaszcza jeśli chodzi o linię dachu, dla niektórych nazbyt "garbatą". Wygląd Panamery nadal ma jednak "polaryzować" opinię publiczną - będzie prawdopodobnie zbliżony do prototypu Sport Turismo, zaprezentowanego w Paryżu przed dwoma laty. Przy okazji druga generacja ma być nawet o 200 kg lżejsza od pierwszej.
Mimo wszystko wprowadzenie Panamery było dla Porsche rozsądnym posunięciem - przez 5 lat na rynku model znalazł grubo ponad 100 tys. nabywców. W I półroczu br. sprzedawał się w Europie lepiej od... BMW serii 7 (3281 wobec 2783 sztuk). Odnotował 39-proc. wzrost popularności i zajął w segmencie trzecie miejsce limuzyn za klasą S oraz A8. Dla porównania, nieco tańszy, choć zbliżony sylwetką Mercedes CLS znalazł w tym czasie 5698 nabywców, a Audi A7 - 4567.
Tymczasem szefostwo niemieckiej firmy wykluczyło pomysł zbudowania modelu mniejszego i tańszego od Boxstera. Podczas targów w Paryżu nie komentowano również losów limuzyny mniejszej od Panamery. Nic dziwnego - Porsche zarabia krocie i nie chce rozmieniać się na drobne. Poza tym ledwie nadąża z produkcją najnowszego Macana. 60 proc. jego nabywców to dla marki zupełnie nowi klienci, statystycznie młodsi. Model częściej niż pozostałe pada również wyborem kobiet.
msob, źródło: caradvice.com.au, Autonews