Desperacja strażaków. Wóz bojowy zbudowali ze śniegu

​Strażacy z OSP Wyszyna (Wielkopolskie) nie mogli się doczekać nowego wozu, więc... ulepili go sobie ze śniegu. Wóz stanął przed remizą. Nowy sprzęt pozostanie w jednostce niestety zapewne tylko do czasu pojawienia się cieplejszej aury.

"Właśnie spełniły się marzenia naszych Druhów, w dniu dzisiejszym dotarł do Nas fabrycznie nowy wóz strażacki, który zastąpi mocno wysłużone GBA - Star 244 oraz GCBA - Jelcz!" - poinformowali w mediach społecznościowych strażacy z OSP Wyszyna.

Jak wyjaśnili, nie mogąc doczekać się dofinansowania, druhowie "wzięli sprawy w swoje ręce".

"Wystarczył niespełna tydzień ciężkiej pracy abyśmy mogli cieszyć się fabrycznie nowym ciężkim pojazdem ratowniczo-gaśniczym. Pojemność zbiornika wody zależna od pogody" - podali.

Zdjęcia nowego, wymarzonego pojazdu strażacy umieścili m.in. na swojej stronie internetowej w mediach społecznościowych.

Poinformowali również, że "niestety ze względu na posiadanie wyłącznie dwóch boksów garażowych i wymiary nowego pojazdu, będzie on zmuszony pozostać na placu remizy do czasu budowy nowego garażu".

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy