W Warszawie jedno się nie zmieniło. Płacenie za parkowanie

​W ciągu ostatnich dwóch tygodni wystawiliśmy 16,6 tys. opłat dodatkowych za brak opłaty postojowej . Dla porównania w ostatnich dwóch tygodniach lutego było to 22,4 tys. opłat - poinformowała PAP rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka.

Jak poinformowała rzeczniczka stołecznego ratusza, sytuacja w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN) jest stale monitorowana. "W związku z kolejnymi ograniczeniami w poruszaniu się, coraz większa liczba miejsc jest zajęta przez pojazdy posiadające abonament mieszkańca. Łączna liczba abonamentów jest zbliżona do liczby miejsc w strefie, w związku z tym pula miejsc dostępnych dla pozostałych użytkowników jest znacznie mniejsza" - przekazała Karolina Gałecka.

Przypomniała, że zgodnie z decyzją prezydenta Warszawy z opłat zwolnieni zostali pracownicy szpitali i placówek pogotowia położonych w strefie, mający kontakt z pacjentami.

"W trosce o zdrowie pracowników kontrola opłat jest obecnie prowadzona zdalnie, za pomocą pojazdów wyposażonych w kamery" - zaznaczyła Gałecka.

Dodała, że to wszystko, a także zmniejszony ruch i zapotrzebowanie na parkowanie, powodują widoczną zmianę również w liczbie wystawianych opłat dodatkowych. "W ciągu ostatnich dwóch tygodni wystawiliśmy 16,6 tys. opłat dodatkowych za barak opłaty postojowej w wysokości 50 zł. Dla porównania w ostatnich dwóch tygodniach lutego było to 22,4 tys. opłat" - podała Gałecka.

W poniedziałek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski po raz kolejny zapowiedział, że nie zamierza znieść opłat w Strefie Płatnego Parkowanie Niestrzeżonego. W jego ocenie pozwala to na zachowanie wolnych miejsc, które umożliwiają parkowanie np. w sytuacji, kiedy trzeba kogoś przywieźć do szpitala.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy