Renault Scenic z polskimi cenami. Ile kosztuje elektryczny crossover?
Renault Scenic E-Tech, zaprezentowany we wrześniu, nie jest już minivanem, jak jego poprzednicy, ale crossoverem. Elektryczny model oferowany jest w dwóch wersjach napędowych i dwóch wyposażeniowych. Ile kosztuje nowy elektryk w gamie francuskiego producenta?
Renault Scenic został zaprezentowany 27 lat temu i do tej pory doczekał się czterech wcieleń. Samochód cieszył się sporą popularnością wśród klientów, piąta generacja przyniosła jednak pewne znaczące zmiany. Nowy Scenic jest elektrycznym crossoverem, ma 4 470 mm długości, 1 864 mm wysokości, a rozstaw osi to z kolei 2 785 mm. Rozmiary przekładają się na satysfakcjonującą przestrzeń na tylnej kanapie. Bagażnik oferuje 545 litrów. Ponadto elektryczny model Renault oferuje możliwość ciągnięcia przyczepy o masie do 1,1 tony.
Jeśli chodzi o wersje napędowe, auto oferowane jest w dwóch wersjach (obie z napędem na przód) - comfort range i long range. W pierwszej z nich auto oferuje 170 KM i 280 Nm momentu obrotowego. Samochód rozpędza się do 100 km/h w 8,6 sekundy, a prędkość maksymalna została ograniczona do 150 km/h. Litowo-jonowy akumulator o pojemności 60 kWh w cyklu mieszanym ma zapewniać zasięg na poziomie 420 km. Ładując samochód prądem stałym o mocy 130 kW uzupełnienie energii z poziomu 15 do 80 proc. ma zajmować 32 minuty. W przypadku ładowania prądem zmiennym o mocy 11 kW naładowanie od 0 do 80 proc. ma trwać 6 godzin 30 minut.
Druga z dostępnych wersji napędowych zapewnia 220 KM i 300 Nm momentu obrotowego. Pozwala to elektrycznemu Renault na rozpędzenie się do 100 km/h w 7,9 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 170 km/h. Litowo-jonowy akumulator o pojemności 87 kWh ma oferować 625 km zasięgu w cyklu mieszanym. W przypadku ładowania prądem stałym o mocy 130 kW energię z poziomu 15 do 80 proc. uzupełnimy w 37 minut. Jeśli natomiast zdecydujemy się na ładowanie prądem zmiennym o mocy 11 kW, od zera do 80 proc. akumulator naładujemy w 9 godzin.
Renault Scenic E-Tech dostępne jest w dwóch wersjach wyposażeniowych. W standardowej, techno, klienci mogą liczyć m.in. na:
- 12,3-calowy ekran wskaźników
- 12-calowy ekran multimediów
- system kontroli zmęczenia kierowcy
- system ostrzegania o nadmiernej prędkości z funkcją rozpoznawania znaków drogowych
- kamerę cofania
- dwustrefową klimatyzację automatyczną z nawiewami dla pasażerów z tyłu
- możliwość bezprzewodowego połączenia auta z telefonem za pomocą Android Auto i Apple CarPlay
- indukcyjną ładowarkę
- elektrycznie otwieraną klapę bagażnika
- 19-calowe felgi
Druga wersja wyposażeniowa to iconic. Tutaj znajdziemy m.in.:
- system wspomagania wyjeżdżania z miejsca parkingowego tyłem z systemem wspomagania nagłego hamowania w czasie jazdy do tyłu
- podgrzewaną kierownicę i przednie fotele
- fotel kierowcy z elektryczną regulacją w sześciu kierunkach z funkcją masażu i pamięcią ustawień
- system nagłośnienia Harman Kardon z dziewięcioma głośnikami
- 20-calowe felgi
Elektryczny model Renault można już zamawiać. W standardowej wersji wyposażeniowej oferowane są obie odmiany napędowe. W przypadku wariantu 170-konnego ceny startują od 202 900 złotych. Z kolei w wersji o mocy 220 KM koszt tej wersji to już co najmniej 219 900 złotych. W drugiej, topowej odmianie wyposażeniowej, klienci otrzymują tylko mocniejszy wariant napędowych. Wówczas za takie auto trzeba zapłacić 233 900 złotych. Pierwsi nabywcy mają odebrać swoje samochody pod koniec drugiego kwartału 2024 roku.