Chcesz kupić auto? Nie zwlekaj ani chwili. Można sporo stracić!

Osoby zainteresowane zakupem używanego samochodu nie powinny zwlekać. Tylko w ostatnich trzech miesiącach liczba samochodów używanych oferowanych przez dealerów spadła o 10 proc, a ceny systematycznie rosną. W lutym eksperci spodziewają się podwyżek o 5 proc.

Światowy kryzys w przemyśle motoryzacyjnym, spowodowany brakiem chipów, materiałów i siły roboczej, ma również dramatyczny wpływ na rynek samochodów używanych. Liczba oferowanych samochodów używanych spadła do poziomu z 2009 roku! Podczas gdy wcześniej wolumen aut używanych wzrastał rok do roku o 1 do 3 procent, proporcjonalnie do liczby samochodów na drogach, dziś ofert sprzedaży pojazdów używanych jest tyle samo, co 12 lat temu, gdy świat borykał się z globalnym kryzysem gospodarczym. Sytuacja jest więc poważna i będzie się pogarszać. Negatywne skutki najbardziej odczują ci, którzy zakup samochodu odkładali na później w nadziei, że ceny wkrótce znów zaczną spadać.

Reklama

Ceny samochodów używanych. Jest źle, a będzie jeszcze gorzej!

Branża motoryzacyjna to jeden z niewielu segmentów rynkowych, który w okresie świąt bożonarodzeniowych nie oferowała klientom lepszych cen. Nie ma też co liczyć na realne obniżki na samochody używane, które od stycznia "postarzały się o rok". Wręcz przeciwnie. Samochodów jest jeszcze mniej, a te co są, nieustannie drożeją. Nie jest to wyłącznie polska przypadłość, co - niestety - pozwala sądzić, że trend utrzyma się przez dłuższy czas.

Ciekawą analizę opracował niedawno serwis Carvago.com. Jego specjaliści analizujący rynek używanych aut w całej Europie przyjrzeli się dynamice cen używanych samochodów w Czechach. By wyliczyć średnią, pod uwagę brano sprawne (nieuszkodzone) auta z przebiegiem od 500 do 500 tys. kilometrów i ceną do 100 tys. euro. Na początku roku 2021 takie samochody były oferowane w ogłoszeniach na czeskim rynku średnio za 377 tys. koron (około 69 tys. złotych). Trzy kwartały później, w październiku, było to już 425 tys. koron (około 78 tys. złotych). W dziesięć miesięcy ceny podskoczyły więc o 13 procent!

Innymi słowy, niezdecydowani na zakup samochodu mogli realnie stracić jakieś 50 tys. koron (9,2 tys. złotych) na najlepiej sprzedających się modelach klasy niższej-średniej i średniej. Pod koniec roku byli bowiem zmuszeni do zakupu auta z większym przebiegiem i po wyższej cenie.

Przykład? Na początku roku 2021 licznik kilometrów w oferowanych w Czechach samochodach używanych wskazywał średnio 111 tysięcy przejechanych kilometrów. W październiku 2021 było to już 118 tysięcy. Warto podkreślić, że w niewielkich Czechach dla wielu kierowców różnica siedmiu tysięcy kilometrów to przebieg odpowiadający całorocznej eksploatacji pojazdu!

Rekordowe ceny aut. Szykują się kolejne podwyżki

Warto podkreślić, że dla wielu kierowców różnica siedmiu tysięcy kilometrów to przebieg całoroczny. Zdaniem analityków Carvago.com w najbliższych trzech miesiącach podaż samochodów dostępnych w sprzedaży spadnie o kolejne 5 do 10 procent.

Wynika to z trzech czynników:

  • przestojów produkcyjnych w tygodniach świątecznych,
  • cyklicznie niższej sprzedaży samochodów w grudniu,
  • obecnej niechęci kierowców do wystawiania swoich samochodów na sprzedaż.

Wszystko to będzie miało wpływ na ceny. Dealerzy doskonale zdają sobie sprawę z ogólnej sytuacji. Ich skłonność do udzielania rabatów znacznie się zmniejszyła, tworzą listy oczekujących na poszukiwane modele, a nawet spekulują na samochodach używanych.

Dla osób rozważających zakup samochodu, niezależnie czy chodzi o auto fabrycznie nowe czy używane - mamy jedną radę - trzeba działać szybko. W najbliższym czasie rynek motoryzacyjny na pewno się nie poprawi.

***

Dowiedz się więcej na temat: samochody używane | ceny samochodów | sprzedaż samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy