Z płynem odkażającym na Orlenie jest trochę tak, jak z Yeti. Każdy słyszał, nikt nie widział

Orlen Oil, spółka z Grupy Orlen, produkuje płyn do dezynfekcji rąk w Zakładzie Produkcyjnym w Jedliczu. Podobno kolejne partie produktu trafią na rynek. Płyn dezynfekujący jest (przynajmniej teoretycznie) dostępny w sieci stacji paliw Orlen, czyli na ok. 1800 obiektach w całej Polsce.

Orlen Oil, spółka z Grupy Orlen, produkuje  płyn  do dezynfekcji rąk w Zakładzie Produkcyjnym w Jedliczu. Podobno kolejne  partie produktu   trafią  na rynek. Płyn dezynfekujący jest (przynajmniej teoretycznie)  dostępny w sieci stacji paliw Orlen, czyli na ok. 1800 obiektach w całej Polsce.




Sprawdziliśmy. W całym Krakowie dzisiaj widzieliśmy tylko przyklejone na drzwiach informacje, że "chwilowo niedostępny".  Na naszym profilu na facebooku (to TUTAJ)  zapytaliśmy czy  komuś udało się go kupić. Niestety. Większość odpowiedziała, że nie. 

Słowem z płynem odkażającym na Orlenie jest trochę tak, jak z Yeti. Każdy słyszał, nikt nie widział. 

Aha, jeszcze jedno. Po perypetiach cenowych...  aktualna wynosi podobno 15 zl. za litr. 

Na szczęście taki płyn można zrobić samem.   Wystarczą takie oto dwa składniki. 


INTERIA.PL
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy