Motocyklista uciekał i pokazywał środkowy palec
Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 27-letniego motocyklistę, który - aby uniknąć kontroli drogowej - uciekał z prędkością 168 km/h. Pirat drogowy kierując motocyklem nie miał przy sobie dokumentów. Policjanci zatrzymali prawo jazdy mężczyźnie za kilkukrotne spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Policjanci ruchu drogowego patrolując nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem tarnobrzeską Wisłostradę zauważyli motocykl yamaha. Kierowca jechał z nadmierną prędkością, wyprzedzał w miejscach niedozwolonych, nie stosował się do znaków, nie miał również widocznej tablicy rejestracyjnej.
Funkcjonariusze ruszyli w pościg za motocyklistą. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbowali go zatrzymać Mężczyzna jednak nie zatrzymywał się, cały czas jechał z niedozwoloną prędkością pokazując policjantom środkowy palec. Prędkość motocykla dochodziła nawet do 170 km/h. Policjanci kontynuowali pościg. Motocyklista podjął manewr wyprzedzania prawym poboczem, w wyniku czego wpadł w poślizg, następnie wpadł do przydrożnego rowu przewracając się z motocyklem.
Policjanci podbiegli do mężczyzny. Nic mu się stało, odmówił przyjęcia pomocy medycznej. Kierującym yamahą okazał się 27-letni mieszkaniec Tarnobrzega.
W związku z popełnionymi wykroczeniami naruszającymi bezpieczeństwo w ruchu drogowym, policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy, funkcjonariusze sporządzą wniosek do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu o ukaranie 27-latka. Mężczyźnie grozi kara grzywny nawet do 5000 zł.