Renault Clio Grandtour - pierwsza jazda
Gama nowego Clio została poszerzona o miejskie kombi.
Na rynku nie ma zbyt wielu samochodów miejskich z nadwoziem typu kombi, a ze świecą szukać w tej grupie ładnego auta. Tymczasem trzeba przyznać, że Renault również w odmianie Grandtour udało się zachować atrakcyjny wygląd znany z hatchbacka.
Rozstaw osi nie uległ zmianie, ale nadwozie wydłużono o ponad 20 cm, dzięki czemu wzrosła praktyczność auta. Już Clio w wersji hatchback jest pojemne, a w kombi mamy do dyspozycji ponad 440-litrowy bagażnik (włączając w to schowek pod jego podłogą). Składając asymetrycznie dzieloną tylną kanapę przestrzeń można powiększyć do prawie 1400 l, a jej maksymalna długość (od schowka z przodu do klapy bagażnika) wynosi niemal 2,5 m.
Wnętrze Clio Grandtour jest tak samo wesołe i praktyczne, jak w wersji pięciodrzwiowej. Dzięki ciekawej stylizacji i żywym kolorom nie przeszkadzają nawet twarde tworzywa sztuczne użyte do jego wykończenia. Na konsoli środkowej króluje jedna z dwóch wersji dotykowych ekranów o przekątnej 7 cali. Wygoda obsługi tańszego z nich (Media-Nav) jest dyskusyjna, zdecydowanie bardziej funkcjonalny jest dostępny za dopłatą R-Link wyposażony w dodatkowe przyciski.
Cieszy fakt, że zachowano poprawne własności jezdne hatchbacka. Grandtour prowadzi się bezpiecznie i przyjemnie, zachowując wysoki komfort jazdy. Znakomicie pasuje do niego 90-konny turbodiesel 1.5 dCi. Jest elastyczny, przyspiesza chętnie już przy niskich obrotach i charakteryzuje go wysoka kultura pracy. Zadyszki dostaje dopiero na autostradzie, tam też przydałaby się 6-stopniowa skrzynia biegów.
Niestety, ta wersja jest w tej chwili najdroższą w gamie. Klienci o mniej zasobnych portfelach muszą wybierać spośród innych jednostek napędowych. Najtańsze są benzynowe odmiany z silnikiem 1,2 l (75 KM) i turbodoładowanym trzycylindrowym 0,9 l (90 KM). Niedługo do oferty ma dołączyć nowa benzynowa, także turbodoładowana jednostka o pojemności 1,2 l (120 KM), współpracująca z dwusprzęgłową skrzynią EDC.
Na koniec ostatnia dobra wiadomość - Clio w wersji kombi jest niewiele droższe od hatchbacka. Jego ceny rozpoczynają się poniżej 43 tys. zł.
Łukasz Kifer